@Kresowiak: Hmm, no ja sobie nie przypominam, żebym w komunikacji miejskiej bawił się ogniem. Osobiście robiłem głupie rzeczy, ale na pewno nie takie, które mogłyby zagrozić zdrowiu osób postronnych.
@interrNET: Ja za młodu budowałem kopce z kamieni na torach kolejowych i rzucałem też kamieniami w pędzący pociąg i robiłem granaty z bezpieczników topikowych wsadzając do środka petardę. Granaty te odpalałem i wrzucałem do piaskownicy, żeby postraszyć dzieciaczki. Później doszedłem do wniosku, że narażałem na szwank życie i zdowie innych ludzi i źle się przez to czułem bardzo długi czas, ale dzięki Tobie zrozumiałem, że młodość ma swoje prawa i wszystko
Komentarze (285)
najlepsze