Zagonili pielęgniarki do grzebania w śmieciach!Obraz polskiej służby zdrowia?!

Do skandalicznej sytuacji doszło w szpitalu powiatowym w Zawierciu. Tamtejsze pielęgniarki przez dwa dni musiały segregować śmieci. Później wróciły do pracy z chorymi.Decyzję o segregowaniu śmieci zleciła dyrektor szpitala.Kontrolę w szpitalu już zapowiedział sanepid...

[bauagan]

Kto o zdrowych zmysłach miesza te wszystkie śmieci razem? Czemu te śmieci były nie posegregowane wcześniej i czemu nie ma osób odpowiedzialnych za dopilnowanie? Widziałem panikę jak pani pielęgniarka zgubiła igłę z operacji i jak się sprawdza kosze :)

Najbardziej poj##?nym zachowaniem jest to, że pani dyrektor wydaje się , że jest Bogiem.

Najbardziej razi w oczy, że nie szanuje się ludzi, a w tym przypadku trzeba też przyznać, że brak zeznań

[bijotai]

Pielegniarki mają obowiązek segregować odpady na oddziałach . Na szpital mogą zostać nałożone gigantyczne kary, tylko dlatego, ze Panie nie potrafią dopilnować , żeby odpad medyczny wrzucić do worka o kolorze czerwonym. Wasze podejście wynika zapewne z nieznajomości przepisów ... ale to nie zwalnia od stosowania ich. Wyobraźcie sobie pracownika gospodarczego, który zajmuje się zwykłymi odpadami komunalnymi i przez bezmyslność Pani pielegniarki (albo raczej lenistwo) zakazi sie jakąś chorobą przez ukłucie starą

[yorik]

czemu skandaliczne, jak wczesniej tego nie robily a szpital musial segregowac to ktos to musial wykonac

[yorik]

@Drittes_Reich: bo nie on wyrzucał ;-)

jak by mi pracownik wycial taki numer i narazil na to, ze moge zaplacic kare to bym tez mu kazal.

[Drittes_Reich]

@yorik: ktoś tak a czemu pielegniarki sherlocku? Dlaczego dyrektor nie segregował? Ma szlachetniejsze ręce?

[tymin]

Czy osoby, które wynoszą śmieci (czyli salowe) nie zostaną pociągnięte do odpowiedzialności? Co za g---o ma głowie dyrektorka, która wysyła pielęgniarki do grzebania w śmieciach?

[sisoo]

B----l, wszędzie b----l... Takie małe #coolstory Wczoraj odwiedziłem siostrę w szpitalu. Leży po zabiegu na ogólnej sali gdzie jest pięć łóżek, przy czym dwa zajęte. Gadka szmatka, nagle wchodzi siostra z lekarstwami i pyta od progu: - Pani Kowalska? Cisza... Moja siostra się odzywa że rano jeszcze była ich piątka, ale trzy dziewczyny zostały wypisane do domu. Na twarzy pielęgniarki lekka konsternacja, odwróciła się na pięcie, wychodzi by po sekundzie