Być może psy i koty rosną wolniej niż zwierzęta "hodowlane"
Bo tak się umówili ludzie. Zdecydowano się, że psy będą do towarzystwa, a świnie do jedzenia. Wraz z następnymi pokoleniami zwierzęta dążyły coraz bardziej ku obranym ścieżkom. Dające dużo mięsa i szybko rosnące świnie wydawały potomstwo, najbardziej przyjacielskie psy również dawały potomstwo. Po co na siłę mamy zmieniać naturalną kolej rzeczy? Coś, na co pracowano wiele lat.
To wcale nie jest takie proste. Z przeciętnej wielkości psa byłoby więcej jedzenia niż z kury, królika, karpia (i większości innych ryb) itd. Ponadto są psy które, które ważą ponad 100 kg, więc dokładnie tyle, co świnie oddawane na r--ź. Z kotów też można by pozyskać więcej mięsa niż z niektórych zjadanych przez człowieka zwierząt (kury, przepiórki, ryby, żaby, krewetki, kraby i inne)
rzeczywiście coś w tym jest... Jeśli trzymam świnie na wsi w małej chlewni to jak je zabije siekierą i zjem to jest ok. Jak trzymam psa i go zabiję i zjem to nie jest ok. Niestety to wynika z naszej kultury i zakorzenionych przekonań. Ale zgodzę się że jest to hipokryzja pewnego rodzaju.
Moim zdaniem ta hipokryzja jest także dobrą tradycją. To, że niektóre gatunki jak psy czy koty są uprzywilejowane - bo od wieków były nam bliskie - jest chyba zjawiskiem bardziej pozytywnym niż negatywnym. To także jakiś wyraz szacunku wobec zwierząt, wybiórczego, ale jednak... Złe tradycje powinno się odrzucać, a dobre kultywować: a ta bardziej zalicza się do tych drugich.
Biali ludzie też nam byli bliscy, a czarni mniej, więc to z czarnych robiliśmy sobie niewolników. Jeśli tak na to patrzeć, to było to zjawisko pozytywne, taki wybiórczy szacunek do ludzi ;)
A co do psów i świń, to wbrew powszechnemu mniemaniu, świnia to bardzo czyste zwierze, a także bardzo społeczne i inteligentne. Jestem przekonany, że co najmniej tak samo jak pies, a na pewno jest dużo inteligentniejsza od różnych "fafików" i
kubako, świnie są inteligentniejsze od psów. Potwierdzają to badania ich behawioru oraz ludzie, którzy trzymają je jako zwierzęta towarzyszące. Kury i krowy też niektórymi zdolnościami przewyższają psy, nie mówiąc o kotach. Mają bardzo bogate i skomplikowane życie społeczne, doskonałą pamięć i sposoby porozumiewania się.
Ale to wszystko tylko pogarsza ich sytuację, ponieważ więcej czują i bardziej cierpią.
My jemy świnie, oni jedzą psy i jest dobrze ale wy przeczytaliście w necie, że jak nie zjecie swojego psa to będziecie hipokrytami. Przecież i tak jesteście w mniejszym czy większym stopniu tak jak każdy człowiek.
w sprawie psów to ja jestem totalniakiem - psa bym chyba w życiu nie zjadł - i jakbym mógł to bym zakazał wszystkiego, bo za bardzo mam skrupuły wobec tych stworów
nie wiem czemu, ale takiego sentymentu nie czuję wobec królików, chociaż tej bardzo lubię, jako stwory rzecz jasna, może to kwestia kultury albo coś?
a odpowiadając na pytanie - to pewnie wypływa z norm, zwyczajów i obyczajów, czyli ze wszystkiego co
ciekawostka, pracuje z dwoma Indianinami i dowiedziałem się od nich, że krowy w Indiach się jada. Może zależy od regionu albo religii, nie wiem, ale wcześniej byłem pewien że to niemożliwe.
Mało wam mięsa? czas zacząć jeść np sieroty których nikt nie chce a zawalają domy dziecka, więźniów może...nawet swoje kupy zacznijmy jeść. Koniec z hipokryzją!
Hm... skąd ja znam ten blog...aaa, już pamiętam, to ten arogancki czerwony od zapinania pasów, co go nawet Korwin kiedyś podlinkował. Może i sam pomysł jest logiczny, ale należy mu się zakop za pochwałę sztuki tej attention-bitch z Holandii czy z gdzieśtam. Chociaż oczywiście to sprawiło, że dostał +10 do europejskości.
Jedynymi żałosnymi osobami w tym kręgu jesteście wy, komentujący. Nie ma tu miejsc na negatywne komentarze. Rzyd stara się zwrócić naszą uwagę na rzeczy, których nie dostrzegamy. To po pierwsze. Po drugie, Rzyd jest pierwszą osobą na naszej polskiej scenie wykopowej, która nie boi się głośno wypowiedzieć swojego zdania. Jestem przekonany, że wiele ludzi ma takie same poglądy jak Rzyd.
Komentarze (55)
najlepsze
Podobną kwestią jest pytanie "Dlaczego jedzenie dla kota robi się z tuńczyka a nie z myszy?" Proste - myszy dają mało mięsa.
Wszystko ma prostą odpowiedź, tylko niektórzy starają sięto skomplikować... a wychodzą na idiotów.
Nawiasem mówiąc ten artykuł moim zdaniem jest strasznie krótki i dość... pusty bym powiedział... no ale cóż, ludziom
Bo tak się umówili ludzie. Zdecydowano się, że psy będą do towarzystwa, a świnie do jedzenia. Wraz z następnymi pokoleniami zwierzęta dążyły coraz bardziej ku obranym ścieżkom. Dające dużo mięsa i szybko rosnące świnie wydawały potomstwo, najbardziej przyjacielskie psy również dawały potomstwo. Po co na siłę mamy zmieniać naturalną kolej rzeczy? Coś, na co pracowano wiele lat.
Być może psy i koty rosną wolniej niż zwierzęta
A co do psów i świń, to wbrew powszechnemu mniemaniu, świnia to bardzo czyste zwierze, a także bardzo społeczne i inteligentne. Jestem przekonany, że co najmniej tak samo jak pies, a na pewno jest dużo inteligentniejsza od różnych "fafików" i
Ale to wszystko tylko pogarsza ich sytuację, ponieważ więcej czują i bardziej cierpią.
nie wiem czemu, ale takiego sentymentu nie czuję wobec królików, chociaż tej bardzo lubię, jako stwory rzecz jasna, może to kwestia kultury albo coś?
a odpowiadając na pytanie - to pewnie wypływa z norm, zwyczajów i obyczajów, czyli ze wszystkiego co
- wegetarianie i przeciwnicy zabijania zwierząt
- konsumenci (smakosze) ;]
Ja opowiadam się po tej drugiej stronie :P
Cóż to za blogowanie? Co takiego ważnego MRW ma do przekazania Polakom? Na czym się zna? Jakich wartości broni? Co ujawnia, czego byśmy nie wiedzieli?