@milo1000: Owszem, to jest wjazd ale raczej nie uprawnia to do "zasuwania", rozbiegówka jest już na autostradzie. Miejsce jest dość specyficzne bo jest jeszcze wjazd do salonu Porsche a chwilę dalej ten skręt, gdzie się zatrzymał po uderzeniu. Tam często skręca autobus dość mocno zwalniając. Po prostu wystarczy tam trochę uważać, zanim się wpadnie na A4.
@lebki: był już na pasie do wjazdu na autostradę i prawie każdy tam tak zasuwa, gość w ciężarówce zrobił manewr w ostatnim momencie i ewidentnie bez patrzenia, gdyby busiarz jechał wolniej ale był bliżej to skończyłoby się tak samo.
A później kierowca tira zatrzymał się w pół pasa wjazdowego na autostradę. Już mam przed oczami jak jakaś babcinka zatrzymuje się przed nim, bo się boi w pierwszym tempie zjechać i z prędkością 20km/h wtacza się na autostradę.
Gdyby kierowca busika pędził 250km/h to by zdążył. Generalnie trzeba było tak nie zasuwać. I warto pamiętać, że choć my nie popełniamy błędów, to inni (w tym wypadku kierowca TIRa) już tak.
Ostatnio miałem podobną sytuacje na A4 kawałek za Wrocławiem w stronę Legnicy. Jechałem osobowym prawym pasem koło 110km/h, lewym wyprzedzał mnie inny kierowca suva, "zawodowy kierowca" TIRa włączający się do ruchu nagle zaczął zjeżdżać z pasa rozbiegowego na mój pas, chyba bez patrzenia w lusterka. Na szczęście kierowca który jechał po mojej lewej zorientował się w sytuacji i zwolnił odpowiednio żebym mógł uciec na jego pas, gdyby nie zwolnił to albo bym
Komentarze (76)
najlepsze
@LouisCypherr: Nie, bo nie ma znaku ograniczenia, który musiał by być zaraz za wjazdem na autostradę.
ten człowiek (trudno jego nazwac kierowca) z ciężarówki znowu wkrótce zrobi komus krzywdę