Rowerzyści mogą protestować. A kierowcy? "Masa krytyczna na ścieżkach"
Straż Miejska twierdzi,że gdyby to kierowcy chcieli zorganizować podobny przejazd,ale ścieżkami rowerowymi,nie byłoby to możliwe.- W żadnym wypadku, ponieważ byłoby to wykorzystanie drogi w sposób niezgodny z jej przeznaczeniem - wyjaśnia Sławomir Chełchowski, rzecznik wrocławskiej Straży Miejskiej.
tomitomitomi z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 77
Komentarze (77)
najlepsze
Takie korki dałby by wszystkim bardziej do myślenia.
@Nie_masz_racji: jednym z głównych powodów jeżdżenia po chodnikach jest to, że kierowcy nie jeżdżą jak ustawa/znaki nakazują - co z tego że jest ograniczenie do 50 i min. odległość przy wyprzedzaniu 1m, jak na niektórych odcinkach w Warszawie jazda rowerem to igranie ze śmiercią (np. most Poniatowskiego lub Puławska)
a jeszcze lepszą, gdyby rowerzysci faktycznie zaczęli jeździć po ulicach, jak nie ma ścieżki, a nie po chodniku, jak ustawa nakazuje
bo masa to jest wymysł jakiegoś turbodebila. normalny rowerzysta nie bierze udziału w czymś co po pierwsze nie ma żadnej atrakcyjności(bo co to za frajda jechać w wielkim tłumie z jakąś żółwią prędkością) a po drugie jest zaprojektowane aby jak najbardziej wk?!%ić innych uczestników drogi, poprzez organizację masy w dniach/godzinach szczytu
A za jazdę po chodniku bez wyraźnego powodu* powinny się sypać mandaty bez litości. To samo za przejazd przez
rowerem jeżdzę około 2500km w sezonie wyłącznie po ulicach, więc raczej niedzielniakiem się nie czuję. Ładne dziewczyny na szczęście też jeźdzą szosowo, nie trzeba wk!?@iać kierowców blokując im drogi
W warszawie większość dróg głównych jest ponad 50km/h(przynajmniej po za centrum). A w takim przypadku jazda rowerem po chodniku jest przecież dozwolona, ale uwaga. rower wtedy jest gościem na chodniku a nie j$@$nym panem
Nic mnie bardziej nie wk!?@ia jak idę
to wyniku nie byłbym taki pewien.
@geronimo80: Odważna teza, nieźle popłynąłeś. Jeżeli jazda rowerem kojarzy ci się z biedą, a posiadanie samochodu jest wyznacznikiem status społecznego,
@stekelenburg2: #shidocontent
Bystrzak
Równie dobrze rowerzyści mogą narzekać, że samochodów codziennie jest tak dużo, że ciężko oddychać przez spaliny i czy kierowcy nie mogą sobie jeździć poza miastem?
Ahh ta cebula kierowców w komentarzach, ostatnio przy Krakowskiej Masie to samo :D
Cieciu rowerowy? W gimnazjum kultury Cię nie nauczyli? Skąd wiesz czym się poruszam?
Na drogi szybkiego ruchu nie są wpuszczane ani pojazdy wolnobieżne (a takim pojazdem jest traktor) ani rowery :)
Natomiast na zwykłej ulicy, jeśli nie ma zakazu wjazdu, zarówno rower, samochód jak i traktor są równorzędnymi uczestnikami ruchu.
Jeśli Ci to przeszkadza to masz problem. Argument, że rower jedzie za wolno po ulicy jest tak samo sensowny jak
Raz zatrzymałem się aby przepuścić kobietę z wózkiem a tu pedalarz mnie wyprzeda z prawej strony i mało babki nie potrącił. Udało się, bo babka spojrzała w jego stronę i się zatrzymała.
Drugi raz, zabawna historia :). Jadę, zatrzymuję się przed przejazdem dla rowerów, bo jakiś dziadek sobie jedzie