Wykopuję, bo bramka nie tylko ładna (ładnych bramek to w każdym tygodniu jest mnóstwo), ale też mocno niestandardowa. Nie jakiś nudny strzał z dystansu czy koronkowa akcja, ale właśnie coś innego.
Bramka piękna, ale warto streścić kilka najważniejszych wydarzeń z tego meczu, bo jako całość był jednym z ciekawszych, jakie widziałem w ostatnich latach. Brakowało chyba tylko bójki na boisku ;)
1. Debiutujący w Milanie Giacomo Bonaventura, sprowadzony w ostatniej chwili i grający awaryjnie za kontuzjowanego kolegę strzela bramkę po oszukaniu obrońcy ładnym balansem ciała. 0:1.
2. Chwilę później ładną akcję Parmy wykańcza niekryty Antonio Cassano, były zawodnik Milanu, który rozstał się z klubem w mało eleganckich okolicznościach i przeszedł do największego wroga, Interu. 1:1.
@jamtojest: Niesamowity mecz. Ponad 90 minut ciaglej akcjii, dramaturgii i zwrotow. Mecze Milanu z Parma w ostatnich sezonach byly ciekawe wiec i tu liczylem na mecz kolejki. Nie zawiodlem sie. :D Tym bardziej nie moge sie doczekac soboty i meczu na szczycie Serie A.
Powinno się udać wejść, wiem że na San Siro da się kupić spokojnie bilet w dniu meczu, to na innych stadionach pewnie też. Tylko niewykluczone, że na sektor gospodarzy ;)
Nie chcę się wypowiadać co jest w zasięgu, trzeba poczekać. Na razie entuzjazm ich niesie, walczą o każdą piłkę i udaje się strzelać, ale też tracą. Zobaczymy za 3 - 4
Miał farta, że piłka uderzona piętą podniosła się do góry bo bramkarz już się rzucił. A strzelanie z pięty ma to do siebie, że piłka nie wędruje w ogóle wysoko. Cudny gol.
Komentarze (34)
najlepsze
1. Debiutujący w Milanie Giacomo Bonaventura, sprowadzony w ostatniej chwili i grający awaryjnie za kontuzjowanego kolegę strzela bramkę po oszukaniu obrońcy ładnym balansem ciała. 0:1.
2. Chwilę później ładną akcję Parmy wykańcza niekryty Antonio Cassano, były zawodnik Milanu, który rozstał się z klubem w mało eleganckich okolicznościach i przeszedł do największego wroga, Interu. 1:1.
3.
Powinno się udać wejść, wiem że na San Siro da się kupić spokojnie bilet w dniu meczu, to na innych stadionach pewnie też. Tylko niewykluczone, że na sektor gospodarzy ;)
Nie chcę się wypowiadać co jest w zasięgu, trzeba poczekać. Na razie entuzjazm ich niesie, walczą o każdą piłkę i udaje się strzelać, ale też tracą. Zobaczymy za 3 - 4
#grammarnazi na śpi
Ogólnie wariacki mecz, ale barmka: bardzo ładna;)
dobrzucam bramke samobójczą:
http://rutube.ru/video/4f666bef436de675c673fbad8766a165/
Miał farta, że piłka uderzona piętą podniosła się do góry bo bramkarz już się rzucił. A strzelanie z pięty ma to do siebie, że piłka nie wędruje w ogóle wysoko. Cudny gol.