Czy Rosja się rozpadnie?
"Rosjan jest na Wschodzie coraz mniej. Wielu migruje do europejskiej części Rosji, coraz mniej się rodzi, wielu wymiera. Słabną więzi z centralą, umacniają się wpływy chińskie, japońskie, koreańskie, a nawet mongolskie, po Władywostoku jeżdżą głównie samochody z kierownicami z prawej strony, na ulicach widzi się coraz więcej chińskich napisów"
krisip z- #
- #
- #
- 95
Komentarze (95)
najlepsze
Kilka dekad i Chiny będą tym, czym były Stany Zjednoczone na początku XX wieku. W interesie całego świata.
Za Wiki: (i z własnych tam wojaży potwierdzam)
"Okolice Kaliningradu to najbardziej zmilitaryzowany obszar Federacji Rosyjskiej, istnieje tu największe skupisko obiektów militarnych w Europie. Bazy wojskowe mieszczą się na terenie całego obwodu kaliningradzkiego. Obwód kaliningradzki stanowi zaplecze Floty Bałtyckiej, której dowódca pełni również funkcję zwierzchnika wszystkich jednostek wojskowych w obwodzie, dowodząc Kaliningradzkim Rejonem Obronnym"
Dodaj do tego spory przemysł ciężki oraz
Skąd to bezdyskusyjne przekonanie rosyjskiej potędze? To wynika chyba ze świadomości, że większy ma rację.
Zakaz importu mówisz? To ludzie zostaną bez jedzenia. A wiesz co wtedy się stanie? Będzie rewolucja - głodni ludzie obrócą Moskwę w perzynę. Rosjanie już to przerabiali.
To samo z gazem - mogą szantażować kurkiem do czasu. Aż wreszcie znajdzie się ktoś kto oznajmi, że właśnie powstała technologia uzyskania czystej energii z fuzji albo technicznie jest
To prawda, ciemnota tam jest straszna. Mówiąc krótko to jest kraj ze szmelcu.
Ale jest też druga strona medalu - to jest niestety najmocniejszy militarnie kraj w tej części świata. Możemy mówić o Rosji co chcemy, ale nic nie zmieni faktu, że jest to światowe mocarstwo militarne.
Pewien gość miał wizję - chciał zepchnąć Rosjan za Ural i stworzyć tam rynki zbytu dla europejskich towarów i usług. Nie udało mu się - jego wizja przegrała pod Kurskiem.
Rosja to kolos na glinianych nogach - kiedy skończy
A co islamiści tak naprawdę mogą? USA prowadzi tam propagandową wojnę o ropę. Gdyby rozpętali wojnę prawdziwą, gdzie USA i inne kraje Europy zaangażowały się pełną mocą to zostali by zmiecieni jednym pierdnięciem. Jak ktoś myśli, ze to wojna z terroryzmem to jest głupi. Kiedy Niemcy zajęli Polskę to też nazywali polskich partyzantów terrorystami... Ci ludzie bronią swojego kraju, a ktoś kto walczy z najeźdźcą na swoim terytorium nie może być
Porownania USA i powiedzmy Afganistanu do Niemiec i Polski sa tak glupie ze az boli. Stawiasz Talibow i Polskich partzantow w jednym szeregu? Partyzantow ktorzy przeprowadzali drobiazgowe sledztwa przed wyeliminowaniem kolaboranta porownujesz do Taliba ktory wysadza sie na rynku
e: nie dostałeś ode mnie minusa, ale z chęcią odpowiedziałem
W górnych warstwach atmosfery.