Polak sprzedaje bitcoiny? Świadczy usługę i ma zapłacić VAT!
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_40vLF6Pmmv7Vvt0GesACQXamdae7oD6A,w300h194.jpg)
Sprzedaż bitcoinów stanowi usługę i trzeba za nią zapłacić VAT - uznał dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w interpretacji wydanej dla podatnika. To oznacza, że nasze państwo chce dużo wycisnąć z wirtualnych walut, ale czy to nie ubije nowych form działalności?
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 103
Komentarze (103)
najlepsze
W przeciwnym wypadku to jakaś paranoja. Kupuję 1 BTC za 1000 zł, sprzedaję za 1100 zł. Zysk = 100 zł, więc odprowadzam 19 zł podatku dochodowego. Zarabiam 81 zł.
A teraz co - od 1100 zł jeszcze odprowadzić 23% VAT? Czyli odprowadzam 253 zł podatku, przez co jak rozumiem jestem
A jeszcze prościej jak założysz spółkę w raju podatkowym, z którą Polska ma umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania i przez nią sprzedasz bitcoiny do kraju, gdzie będzie to traktowane jako eksport usług. Wtedy nie płacisz VAT, tylko minimalny dochodowy. Zgłaszasz to potem
Zresztą w artykule jest nawet podane, że ja sprzedawałem głównie na giełdzie MtGox w Tokio.
Po tej interpretacji otworzyło się świetne pole do popisu i do obniżenia sobie podatku podpinając handel BTC do zwykłej działalności.
Dlaczego autor nie pofatygowal sie spytac wujka Google i poinformowac calosciowo zamiast siac panike i dawac sie wkrecac zyjac od urodzenia w Polsce co oznacza wiedze o sprzecznym orzecznictwie tego nienormalnego kraju...
Ale za to ubije się portfele elicie ( ͡° ͜ʖ ͡°)