Polskie piwo w Niemczech jest tańsze, niż...w Polsce
![Polskie piwo w Niemczech jest tańsze, niż...w Polsce](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_IJHOmc0aUTgF5FP4SFoDG3vjT601vs1R,w300h194.jpg)
Cena w niemieckich lokalach za polskie piwo to często mniej, niż zapłacimy w krakowskiej lub warszawskiej restauracji...
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 157
Cena w niemieckich lokalach za polskie piwo to często mniej, niż zapłacimy w krakowskiej lub warszawskiej restauracji...
Komentarze (157)
najlepsze
ja dostalem z 30 minusow za to ze chcialem kupic kabel hdmi zamiast samemu lutowac ;)
robcie sobie placy wszystko sami ale potem nie placzcie ze pensja 500euro i sprzedawca ma wszystko drogie bo zamiast sprzedac 30tys. sztuk sprzedaje 300
@bazingaxl: ja też dam Ci minusa, bo nie kupiłeś ode mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Pan-K: Pics or didn't happen: Aktualna cena w ASDA 3 funty (ca. 15 zł)
Pierwszy - Okocim.
Drugi - Tyskie.
Trzeci - Ciechan.
Siadają przy stoliku i pierwszy mówi:
- Zimne Okocim proszę.
Drugi:
- Zimne Tyskie proszę.
Trzeci:
- Coca Cole proszę.
Ci obaj tak się na niego popatrzyli i jeden z nich spytał:
- Czego wziąłeś Coca Cole?
- Jak wy nie bierzecie piwa to ja też nie.
@dixx: Najczęściej mówią tak ludzie, którzy w życiu nie prowadzili biznesu. Załóż, proszę, swój sklep, towar sprzedawaj po 1-5% marży (standard u nas, często jedzie się nawet na 0,5% marży), a potem powtarzaj bzdety, jak to polscy prywaciarze chcą się nachapać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
no rzeczywiście, restauracja z gwiazdką michelin ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W Portugalii za ok. 2zł można wypić kawę (różne rodzaje i wariacje) w fajnej i klimatycznej kawiarni. W Polsce w byle jakiej restauracji zalewajkę sprzedają za 5zł.
Tak więc nie o akcyzy tutaj chodzi. Po prostu na zachodzie jest inna mentalność i klientów i sprzedawców.
Przy wchodzacej placy minimalnej 8.5 €/h Niemiec moze kupic sobie 17 piw.
Tak przeliczajac stawke godzinowa przy polskiej placy minimalnej, w przeliczeniu na godzine, gdzie Polak powinien kupic tez 17 piw za godzine pracy.Piwo powinno kosztowac kolo 70 groszy.
@Henio_Zloczynca: A gdzie tu ktoś wspominał o porównywaniu do zarobków?