Bezrobotni:Trzeba skończyć z tą patologią, działalność urzędów pracy to fikcja
Urzędnicy czekają, a oni nie przychodzą. Bezrobotni masowo nie stawiają się na wyznaczane przez urzędy pracy spotkania. W Wałbrzychu dotyczy to prawie jednej trzeciej wszystkich zarejestrowanych, informuje Polskie Radio.
sportingkielce z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 122
Komentarze (122)
najlepsze
"wystawia się dopiero po fakcie"- ja Cię źle zrozumiałem czy też w tym zdaniu brak logiki?
Jeżeli nie ponosiłbym kosztów działalności w przypadku braku dochodu, możliwe, że firma kiedyś by urosła i mógłbym zatrudnić kogoś do pracy. Polacy to bardzo przedsiębiorczy
Jeżeli znajdę stałych klientów, to porzucę etat i będę pracował na swoim. Jak dalej będzie mi dobrze szło, to kogoś zatrudnię itd.
Tak ciężko to zrozumieć? Dobrze, że się odcina małych przedsiębiorców, którzy w wolnym czasie chcą dbać o dobrobyt swojej rodziny i wzmacniać gospodarkę? Niedoj##@nie mózgowe masz czy co? =/
Oczywiście że trzeba. Tylko chorobowe jest dobrowolne.
Ogólnie beznadzieja, wypełniasz formularz który później pani przepisuje na komputer dwa razy dłużej od ciebie. Czy nie lepiej byłoby postawić komputery dotykowe i później przy okienku pani by potwierdzała jednym kliknięciem?
Tak samo powinny być komputery z ofertami pracy (które dostępne też na necie by były), takie coś ala stronka z ofertmi pracy, zamisat tych wszystkich urzędników.
Komentarz usunięty przez moderatora
mam juz prefix 3 z przodu a nigdy w zyciu nie szukalem pracy przez pup.
kiedys od tego byly grupy dyskusyjne np pl.praca-oferowana albo dodatek praca do poniedzialkowej wyborczej .
a
Jak ja szukałem pracy to poszedłem do agencji pracy w mojej miejscowości i prace miałem po tygodniu - miałem spotkanie z doradcą, pomogli mi CV napisać od nowa, umowili mnie na rozmowe o prace i się udało. Oczywiście z wynagrodzenia zabierali mi 100zl netto, ale miałem prace i nie musiałem się martwić że pieniędzy nie będe miał ;p
Teraz jestem na stażu - oczywiście nie z pup, chciałem z pup, ale mieli tylko środki dla 50+, więc postarałem się o staż z Unii. Dostałem minimalną krajową, a gdybym miał staż z urzędu pracy to mógłbym liczyć tylko na 800zł do ręki - siostra jest własnie na stażu z pup to wiem ;p
Tak,