@porannewyciepsa: Lżejsza waga robi takie wrażenie. Zobaczyłbyś jak wygląda walka wagi muszej, piorą się po mordach na zmiane nie trzymając gardy i bardzo rzadko dochodzi do nokautów. Gwarantuje ci że jeden cios od gościa z wagi ciężkiej i cała ta wytrzymałość by się skończyła.
Gdyby żyła jeszcze moja babcia i bym jej pokazał tą walkę to byłaby w siódmym niebie. Fanatyczka boksu całe życie. Nie raz wstawałem o 1 w nocy na siku, przechodziłem obok jej pokoju, zaglądałem, bo widziałem, że telewizor włączony, a tam eurosport odpalony i tłuką się jakieś meksyki, a babcia zaciśnięte pięści i komentarze pod nosem "no dawaj go, dawaj dawaj", "no lewy teraz, ładnie". :) Zaszczepiła we mnie miłość do tego
Nie od dziś, że niższe kategorie wagowe są o wiele ciekawsze. Przy nich waga ciężka to szturchanie ospałych dziadków. Wiem, że to najbardziej prestiżowa kategoria itd. ale jest zwyczajnie nudna. Szczególnie od kiedy Kliczki zaczeli dominować. Dobrzy z nich bokserzy ale ich styl jest przeraźliwie nudny.
Za czasów Tysona, Gołoty w jego najlepszych latach było na co popatrzeć, niestety te czasy minęły i nie zanosi się na to by wróciły.
Dla oka przyjemnie sie ogląda ale dla zdrowia to strasznie destrukcyjne. Szczególnie Gatti nie wiedział w swojej karierze co to defensywa. Cała trylogia warta obejrzenia.
@tonik: jeśli był tak impulsywny jak się mówi, że był, to się dobrze dobrali. Pazerna laleczka, która wiecznie by się bawiła i szajbus, który lubi argumentować siłą :] Gorzej, gdyby mu się jakaś naprawdę porządna trafiła i miałaby piekiełko.
Komentarze (82)
najlepsze
Za czasów Tysona, Gołoty w jego najlepszych latach było na co popatrzeć, niestety te czasy minęły i nie zanosi się na to by wróciły.
http://www.youtube.com/watch?v=k1H0yAcHP_4
xD