Kierowca auta do rowerzysty: Dlaczego nic się nie stało? Bo uważałem :)
Jadąc zbyt blisko prawej krawędzi podkusiłem kierowcę do niebezpiecznie bliskiego wyprzedzenia mnie (do tej pory jest to chyba rekordowo bliska odległość). Z...
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/luka-80_QK6256yeTi,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 329
Jadąc zbyt blisko prawej krawędzi podkusiłem kierowcę do niebezpiecznie bliskiego wyprzedzenia mnie (do tej pory jest to chyba rekordowo bliska odległość). Z...
Komentarze (329)
najlepsze
Wiekszośc filmów tego Pana jest kręcona pod moim oknem, ruch ogromny, auta ledwo mijają się w dwie strony a on wali rowerkiem dobre 1,5 metra od krawężnika. Teraz pozuje na szeryfia internetu a kiedyś ktoś ktoś mu wjedzie w tyłek i chłopak do końca życia nie wsiądzie na rower.
Drodzy rowerzyści (sam czasem się poruszam na 2 kołach) zanim wjedziecie w szczycie na ruchliwą drogę
@geronimo80: Skręca mnie z zazdrości, kiedy podczas listopadowej ulewy jadę do pracy słuchając w cieple i komforcie muzyki i mijam tych "dobrze zarabiających szczęśliwców" na rowerach. Kiedy nadchodzi zima ci szczęśliwcy z radością przesiadają się do MPK, a czekając na zmrożonym przystanku osiągają apogeum szcześcia. Tylko pozazdrościć.
I w ogóle co w niej żenującego? Że żadnych argumentów nie ma? To akurat ty powinieneś być zażenowany.
Z faktami nie wygrasz. Można wmawiać sobie i innym że rower lepszy (pomimo deszczu/śniegu/upału i ryzykowania życia),
@eshaw: oj tam przepisy są dla kierowców. "Oświeconych" poruszających się rowerami nie interesują przepisy dla śmiertelników. W końcu to na nich powinno się uważać. Kto to widział żeby rowerzysta myślał za siebie...
Tylko proszę nie stawiać równości między rowerzystą-bojownikiem o **uj wie co, a normalną osobą poruszającą się rowerem.
Swoją drogą chciałbym, żeby nagle zniknęły wszystkie samochody. Jakby Dzielni Wojownicy Dwóch Pedałów zapłacili raz czy drugi ponosząc koszta rowerowego dostarczania towarów i usług - to by zdechli z głodu i w syfie - chociaż jeden problem dzisiejszego
Jestem jak najbardziej za ułatwieniami dla rowerów, ale póki ich w jakimś miejscu nie ma to muszę podchodzić do tematu na zasadzie: lepiej przeżyć niż mieć rację.