Oczekiwać wygranej możemy po Justynie Kowalczyk, Kamilu Stochu albo powiedzmy po Agnieszce Radwańskiej jako, że akurat temat tenisowy. Jednak jeżeli w jakimś sporcie, niekoniecznie tym z popularnych dla polaków, ktoś jakimś cudem, dostaje się do finału po raz pierwszy, pokonując po drodze o wiele silniejszych zawodników to można by napisać o jego ciężkiej pracy włożonej w dojście do finału, o tym z kim wygrał by się w tym finale znaleźć.
@beka_z_wykopkow: ale ta okładka dobrze określa reprezentację w piłkę kopaną. Ta dyscyplina jako jedyna w Polsce nie może narzekać na brak funduszy, infrastruktury i sponsorów.
@marcinpako: no raczej maja duzo. Słowacki piłkarz Robert Jeż jak przyjechał do Polski, to ciężko mu było pojąć dlaczego ligowcy dostają taką mamonę mimo miernego poziomu.
@MrAltairek: takie gadanie o braku systemu, infrastruktury to jest odkąd pamiętam. Tylko w międzyczasie wybudowano nam stadiony na światowym poziomie, mieliśmy Euro 2012, rząd wybudował mnóstwo orlików, mamy kilku piłkarzy na europejskim poziomie, młodzi piłkarze trenują i grają w całej Europie, tylko wyniki są najgorsze w historii.
Tego już się nie da zwalić na infrastrukturę ;) Po prostu jesteśmy narodem ludzi, którzy nie potrafią współpracować. Jak mawia klasyk: "każdy orze jak
Zawodnik sklasyfikowany na 21 pozycji przegrywa z jakimś kilka lat młodszym ogórkiem koło dwusetki, jak to można mieć oczekiwania? Sp@!!?!?ajcie ode mnie, to nie ja przegrałem, to Polska mi mecz przegrywa, studenci studiujący dla samego studiowania i niska emerytura pani Jadzi spod dziesiątki. Facet siedzi w czołówce tenisa i wielkie zdziwienie, że fani tenisa liczą, że coś ugra.
Weź się chłopie ogarnij, odpal sobie Snickersa przed konferencją.
@Tremade: Nie wylatujesz z litanią, bo nie przychodzą do ciebie hieny i nie pytają się: Jak to się stało że tym razem nie trafiłeś do WC? Przecież robiłeś to wcześniej. Powinieneś trafić, jesteśmy zawiedzeni.
Następnego dnia artykuły:
Tremade nie trafił do kibla, czy to już koniec jego dobrej passy w WC?
Czy tramade powinien założyć pampersa i zrezygnować z chodzenia do WC?
@Tremade: Ten "chłop" osiągnął w życiu bardzo dużo przez ciężką pracę. Taki jest sport. Nie zawsze się wygrywa. Łatwo jest cisnąć z kogoś w necie. Może ty zjesz snickersa i od dzisiaj będziesz nas reprezentował w tenisie co ?
@michau15: A moim zdaniem zachował się jak burak, nie pierwszy raz pokazuje, że nie potrafi przegrywać i radzić sobie z presją - czy na korcie czy na konferencji.
@michau15: Owszem, można narzekać na poziom dziennikarstwa w naszym kraju. Ale pisanie o tym, że Janowicz i inni sportowcy są tylko krytykowani gdy coś im nie idzie, a nie dostrzega się sukcesów to typowy przykład projekcji. I właśnie Janowicz na tej konferencji pokazał, że cierpi na syndromem oblężonej twierdzy i sięgnął po erystykę, czego nie lubię, nie trawię. Nie trzeba doktoratu z psychologii, by to dostrzec ;-)
Trochę racji w tej jego wypowiedzi jest, ale moim zdaniem nie na miejscu było to jego oburzenie po przegranym meczu. Jakby przegrał z Federerem, Nadalem lub Djokovicem i gdyby wtedy dziennikarze zarzucali mu, że za mało się starał by wygrać to jak najbardziej poparłbym jego wypowiedź, no ale bez przesady, jego rywal był do połknięcia. Lubie JJ, ale chyba powinien zjeść Snickersa bo zaczyna gwiazdorzyć
@qbuteq: A myślisz, że on jest zadowolony z tego wyniku ? Pewnie się nieźle wku**ił a w dodatku z każdej strony jest atakowany. Postaw się w jego sytuacji zamiast zamiast go z góry oceniać.
No ale jeśli to jest dyscyplina sportowa uprawiana zawodowo, to jej widzowie, a także czytelnicy prasy, mają oczekiwania. Ten człowiek bierze udział w widowisku, a nie ćwiczy dla dobrego samopoczucia. Jeżeli jest problem z jakością ćwiczeń, to ma dwa wyjścia. Pierwsze to znaleźć sponsorów, wśród bogatszej części swojej publiczności, a drugie to zmienić profesję na taką, która będzie go satysfakcjonować. Dziennikarze są tam jako reprezentanci tej publiczności.
@vechi: A komu niby zawdzięcza, jak nie nam? Kasa sama z nieba spływa? Czy sam zarobił, sprzedając w sklepie? Kasa od sponsorów płynie, jak jest zainteresowanie kibiców, bo nikt charytatywnie nikogo nie wspiera. Janowicz oczywiście może zwrócić się do Caritasu, jak mu się coś nie podoba.
Chyba nie zauważyłeś, że prawdziwi kibice nie idą na mecz tylko po to, by obejrzeć "widowisko", ale też żeby wspierać reprezentanta kraju. Przypominam, że w
@vechi: Nie zrozumiałeś. Jak kupuję bilet, to nie oczekuję, że moja drużyna/zawodnik wygra. Gdybym tego oczekiwał, to byłbym idiotą. Ale mam prawo oczekiwać, że sportowiec wykona swoją pracę solidnie, czyli np. że piłkarz po 70 minutach nie będzie człapał, bo mu się nie chce, albo tenisista po przegranym secie nie będzie fochował, że piłka kwadratowa. Janowicz nie gra dla siebie, dla siebie to biegali dzisiaj ludzie w Półmaratonie Poznańskim. Janowicz jest
Janowicz ma podejście ma jakby ten sport to była niezbędna rzecz dla kraju i sportowcy na swoich barkach ratowali Polskę przed zapaścią. Sport to głównie rozrywka.
Jerzyk chyba zapomniał, że już się nie kopie po challengerach w Buenos Aires tylko jest czołową postacią światowego tenisa, był w półfinale największego turnieju na świecie, zarabia miliony i jest uważany za tenisistę który w przyszłości może ugrać nawet turniej Wielkiego Szlema. Więc mimo całej sympatii i zrozumienia jego goryczy niech nie płacze na temat dziennikarskich oczekiwań w sprawie pokonania leszcza nr. 200 w meczu Davis Cupowym. Niech bierze przykład z najlepszych
No i chłopak wypalił to co prawie każdy młody i średni wiekiem ma na wątrobie...
Nie tylko w sporcie. I to jest dobry komentarz do "dziennikarstwa" sportowego. #!$%@?ąc od tego że przynajmniej moim skromnym zdaniem dziennikarstwo sportowe ma się tak do dziennikarstwa jak kultura fizyczna do kultury.
@dzikiknur: Tak jestem z branży sportowej, niby dlaczego sądzisz, że dobrze powiedział co do dziennikarstwa sportowego. Koleś, który jest 25(?) w rankingu, przegrywa z jakimś młokosem, którego nie ma nawet w pierwszej 200. O co się go mieli zapytać? O pogodę? Logiczne jest, że po takim pojedynku oczekuje się wygranej faworyta. Jeszcze tak btw. Dla mnie logiczne jest, że kogoś po dobrym meczu się chwali, a po złym nie pisze się,
Brawo! Wszyscy dookoła są winni, winny jest zapyziały kraj w którym mieszka, winni są dziennikarze. Ciekaw jestem kto jeszcze...? Taki Djokovic w Serbii albo Azarenka na Białorusi to mieli dopiero stworzone warunki do treningu, nie wspominając już o 5 w rankingu Halep z Rumunii... Sport jest dziedziną w której liczy się tylko wygrana i każdy sportowiec wie na co się pisze. Nikt nie gloryfikuje przegranych. Zaszedł tak daleko nie dlatego, że kibice
#boldupy Janowicza konkretny. Nikt mu nie nakazuje reprezentować tego wg. jego uznania "#!$%@?" kraju. Wybrał niszowy sport, jego rodzice ładowali w to hajs i on zbiera profity. Mógł od razu po pierwszym sukcesie powiedzieć, nikt mi nie pomagał, sukces jest mój i zostawcie mnie i moją grę w spokoju. To nie, razem ze starymi łazili po telewizjach i gwiazdorzyli. Teraz przep??$$?%ił dość konkretnie i burzy do dziennikarzy. Wycieczka z Bródką i studentami
"Jeszcze sobie dziennikarze i widzowie pomyślą ze my tu jesteśmy dla nich" zdaje się pomyślał sobie pan Jerzy i wybuchnął świętym oburzeniem że reporter który jest obywatelem kraju jak każdy obywatel wymaga coś od sportowca reprezentującego ten kraj i oczekuje jakiś wyników. Jak się nie podoba że państwo mu nie daje na rozwój to dla państwa nie musi startować jeśli uważa że coś na tym traci czy robi łaskę za nic. Może
A tak jeszcze uzupełniając pretensje sportowców względem własnego kraju, to ja widzę dwie możliwości z których Janowicz wybrał najgorsza trzecią. Wiadomo ze państwo nie łozy na sport - to wiemy, ale wyjścia są tylko dwa. Skoro państwo nic nie dokłada do rozwoju sportowiec ma prawo nie odwzajemniać się i startować na swój prywatny rachunek. To pierwsze. Natomiast drugie polega na tym, że jeśli sportowiec czuje się patriotą i reprezentowanie godła i flagi
Cały wykop jedzie po dziennikarzach, że biednego Janowicza cisną po porażkach, że nie znają się na swojej robocie, że wystarczy jedna przegrana i ktoś jest na dnie. A Wy co robicie? Przypomnieć Wam, jak to kiedyś Piotr Żyła, był ulubieńcem wykopu, a nagle zaczął słabiej skakać i wszyscy na niego jechali, że się nie nadaje, że po co on pojechał do Soczi, że jeszcze więcej w reklamach powinien grać. Kulminacją był konkurs
Różni sportowcy, różni ludzi, różne charaktery. Przychylam się do Janowicza w kwestii hejtu i wymgań od strony dziennikarzy i fajnie, że ma jaja i mówi tak, jak jest. Z drugiej strony ten charakter - moim zdaniem - przeszkadza mu w sporcie. Mam wrażenie, że to co powiedział w wywiadzie mówił sam do siebie w myślach na korcie od końca trzeciego seta.
Weźmy Kamila Stocha. Totalne odcięcie od rzeczywistości w trakcie zawodów. Gdyby
Ja rozumiem, że warunki do trenowania w Polsce na pewno są kiepskie. Ale ... nikt go chyba nie zmuszał do wybrania takiej drogi życiowej? Sport zawsze wiąże się z oczekiwaniami, szczególnie jak dochodzi się na jakiś poziom. Oczekiwania ma naród, gdy ktoś tam z tym orzełkiem gra. Oczywiście dziennikarze są jacy są, ale Janowicz ma pretensje, jak celebryta obrażający się na dziennikarzy, że mu fotki robią.
@Agonia: natężenie było zbyt wysokie, na mixerze dźwiękowiec przesadził z masterem i mikro za dużo zbierał przez co szum i niezrozumiały przesterowany głos.
Z jednej strony oczywiście ma rację mówiąc że nie w tym kraju nie ma na nic perspektyw, ale mówiąc do dziennikarzy żeby przyszli na kort i sami trenowali żeby zobaczyć jakie to ciężkie jest życie sportowca popisał się potężną cebulą. Oni nie są od tego żeby grać, tak samo jak on nie jest od tego, żeby pisać artykuły. Równie dobrze redaktor mógłby wymagać od niego w tej sytuacji, żeby pisał lepsze artykuły.
To rozumiem że żadnego zawodowego sportowca nie mogę skrytykować, no bo przecież jest ode mnie lepszy. Nawet przysłowiowy Wawrzyniak gra lepiej ode mnie, więc nie mogę na niego złego słowa powiedzieć? Co to za argument z dupy.
Od przeciętniaków i przegrywów nikt nie wymaga. Od ludzi, którzy osiągnęli sukces się wymaga. Janowicz osiągnął sukces pomimo tych wszystkich niesprzyjających warunków, o których mówił. Tym bardziej należy mu się chwała i tym bardziej przykro mi się ogląda ten film. Dał się ponieść emocjom i skrywanym uczuciom. Nie tego spodziewałbym się po sportowcu takiego pokroju, Małysz też miał pod górkę, w zasadzie stworzył kulturę uprawiania zawodowych skoków w Polsce, a takiej jego
Ale też takie p!?%$$#enie. To normalne, że przy wygranych się chwali, przy porażkach krytykuje. Sportowcy są osobami medialnymi i muszą się z tym liczyć. W sporcie chyba chodzi o wygraną, więc normalne, że dziennikarze, kibice tego oczekują. Zawsze może grać sobie przy pustych kortach, dziennikarze przestaną o jego meczach pisać itp. itd.
Janowicza nie da się oglądać. To tenisowy drwal bazujący na serwisie, a do tego burak i cham. Do tego dochodzi brak szacunku wobec rywali oraz wieczne pretensje do sędziów. Graczom takim jak Federer czy kiedyś Sampras nie dorasta do pięt jeśli chodzi o kulturę gry.
Komentarze (312)
najlepsze
Wypowiedź trenera też bardzo celna
Oczekiwać wygranej możemy po Justynie Kowalczyk, Kamilu Stochu albo powiedzmy po Agnieszce Radwańskiej jako, że akurat temat tenisowy. Jednak jeżeli w jakimś sporcie, niekoniecznie tym z popularnych dla polaków, ktoś jakimś cudem, dostaje się do finału po raz pierwszy, pokonując po drodze o wiele silniejszych zawodników to można by napisać o jego ciężkiej pracy włożonej w dojście do finału, o tym z kim wygrał by się w tym finale znaleźć.
Tego już się nie da zwalić na infrastrukturę ;) Po prostu jesteśmy narodem ludzi, którzy nie potrafią współpracować. Jak mawia klasyk: "każdy orze jak
Porażka - Przegraliście.
Weź się chłopie ogarnij, odpal sobie Snickersa przed konferencją.
Następnego dnia artykuły:
Tremade nie trafił do kibla, czy to już koniec jego dobrej passy w WC?
Czy tramade powinien założyć pampersa i zrezygnować z chodzenia do WC?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Projekcja_(psychologia)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Erystyka
http://pl.wikipedia.org/wiki/Syndrom_obl%C4%99%C5%BConej_twierdzy
Czemu
"Kim jesteście, żeby mieć
Chyba nie zauważyłeś, że prawdziwi kibice nie idą na mecz tylko po to, by obejrzeć "widowisko", ale też żeby wspierać reprezentanta kraju. Przypominam, że w
Nie tylko w sporcie. I to jest dobry komentarz do "dziennikarstwa" sportowego. #!$%@?ąc od tego że przynajmniej moim skromnym zdaniem dziennikarstwo sportowe ma się tak do dziennikarstwa jak kultura fizyczna do kultury.
Weźmy Kamila Stocha. Totalne odcięcie od rzeczywistości w trakcie zawodów. Gdyby
No niestety - wybrałeś taką a