MPK chciało pozwać do sądu twórców aplikacji Mam Kanara. Ale nie było paragrafu

Wrocławskie MPK przegrało z twórcami aplikacji Mam Kanara. Chciało pozwać ich do sądu. Ale prawnicy MPK... nie znaleźli podstawy prawnej!!!

[Mariusz_Drugi]

Kupuje bilety i ostatnio naprawdę rzadko zdarza mi sie jezdzic bez nich.

W Łodzi dla mnie komunikacja stoi na fatalnym poziomie, nawet nie wspominam o żulach, którzy nawet nie mają wstydu, smierdzacy wchodzą jak do siebie.

żadna wykopowa szuja nie nazwie mnie złodziejem bo mpk lodz jest w dużej większości utrzymywane z naszych podatków i jeżdżę czy nie, musze płacić na nich. I niby kto w tej sytuacji jest złodziejem?

[L.....s]

Nie wiem jak to wygląda we Wrocławiu, ale na przykład w Lublinie kierowcy komunikacji miejskiej mają prawo sprawdzać bilety. To bardzo korzystne, aplikacja przestaje mieć sens. Wystarczy, aby podczas kursu autobus zjechał na pobocze, zatrzymał się, kierowca wyłapał delikwentów i mandacik.

[Royalowy]

@Luka_Wars: z tego co wiem kierowca nie wali mandatów a jedynie co może to zamknąć drzwi przed nosem lub cie wypieprzyc z busa.

[L.....s]

@Royalowy: To zależy od uprawnień kierowcy. ''Kanar'' to pracownik zatrudniany przez zakład komunikacji miejskiej. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w uchwale danej rady gminy/miasta dopisano i kierowcę.

[udostepniam_mam]

Po co blokować aplikację, można ją wykorzystać do własnych celów. A mianowicie kierowcy (lub inne osoby) autobusów mogliby wysyłać FAŁSZYWE zgłoszenia, których byłoby tak dużo, że pasażerowie kasowaliby bilety zawsze. Ale lepiej sądownie walczyć, bo zatrudnić #januszainformatyka za grosze i proszę - profit.

[m.....m]

Informacja o kanarze = 90% szans że kanar jest, więc lepiej bilet skasować.

Brak informacji o kanarze = 10% szans, że go tam nie ma. Także aplikacja raczej nie skłoni nikogo do jazdy na gapę.

[mysliwy]

W Warszawie pracuje kilkaset kanarów życzę POwodzenia w próbowaniu uniknięcia mandatu :D

[thuia]

dajcie mi człowieka a znajdzie sie paragraf

[crazy_drummero]

Czyli "dajcie mi czlowieka, a paragraf sie znajdzie" nie znalazlo odzwierciedlenia ;)

[r.....p]

Nawet jeśli byłaby podstawa prawna, co z tego? Aplikacja w sklepie play podlega pod prawo amerykańskie i mogą pozywać ile wlezie, za każdym razem przegrywając. Najpierw szefostwo MPK odtrąbiło, że spróbuje zmusić twórców do usunięcia aplikacji, barany! Już wtedy wiedziałem, że nie mają żadnego wpływu na zawartość sklepu play, żaden polski sąd nie ma takiej władzy. Cały content podlega amerykańskiemu prawu handlowemu i tylko jemu.

Przed deklarowaniem "usunięcia" aplikacji, proponuję sobie poczytać

[jendriu]

@ramzixp: co ty pieprzysz, za przeproszeniem... Wg. Twojej teorii pornografia dziecieca wykonana w Polsce stałaby sie legalna po umieszczeniu na serwerze w kraju ktorym jest tolerowane takie obrzydlistwo. Nie porownuje aplikacji do syfu. Mowie jedynie o toku myslenia powyzszego użytkownika ;)

[R.....2]

IMHO gdyby ceny biletów MPK nie były w Polsce tak wygórowane, to gapowicze nie byliby dużym problemem. Pisałem o tym niedawno w znalezisku dotyczącym cen biletów w Warszawie i wychodzi to mniej więcej 1 euro w warszawie, 1.2 euro w Paryżu, cena praktycznie ta sama, a różnica w jakości usług (ok. 300 km metra) i zarobkach jest bardzo duża.

[msichal]

@Rene102: A teraz jeszcze porównaj usługi w Warszawie czy innych dużych 'obszarach' komunikacji miejskiej z jakimiś małymi miasteczkami, gdzie płacisz niewiele mniej, a usługa jest jeszcze 100x gorsza. Na tle małych miasteczek warszawskie ZTM to jak przesiąść się z malucha do ferrari.