Ta ustawa oznacza koniec wiatraków w Polsce. Miliardowe odszkodowania
Sprawa dotyczyć może aż 200 do 250 samorządów. Chodzi o obowiązek 3 km odległości od zabudowań dla farm wiatrowych. Zdaniem Stowarzyszenia Gmin Przyjaznych Energetyce Odnawialnej (SGPEO) przyjęcie ...
belkot z- #
- #
- #
- 144
Komentarze (144)
najlepsze
Bo w innych krajach oprócz przepisów funkcjonuje coś takiego jak ludzka przyzwoitość. U nas jak coś nie jest uregulowane to od razu rzucają się do dymania szaraczków. Bo przecież jak nie jest oficjalnie zabronione, to można komuś i na łeb nasrać jeśli da się na tym zarobić złotówkę. Trzeba było zawczasu myśleć co się sprowadza i gdzie montuje
Mieszkam kolo 30 wiatrakow, czasem je slychac i co? Pobliska droge slysze przy otwartym oknie przez 100% czasu, wiatraki przez 10%. By bylo smieszniej to pociagi slysze z 4km i co? Te 3 km to granica gdy nigdy ich nie slychac, wiec oznacza realnie chec zablokowania a nie racjonalne podejscie. A co do strony, sa jakies bezstronne? Chcesz dyskutowac to o faktach a nie o tym co uwazasz za
Bylem kiedys w spalarni smieci, w Polsce. Nie bylo tam jakichs kosmicznych technologii i laboratoryjnych warunkow, a pomimo tego, chodząc dookoła NIC nie smierdziało, nawet lekko!:) i wolalbym mieć taką spalarnię za oknem, niż oczyszczalnie ścieków 3 kilometry od domu.
A wiatrak, tak racjonalnie, powinien byc co najmniej 600-1000m oddalony...
Komentarz usunięty przez moderatora