Akcja "Dziewczyny na Politechniki" przynosi efekty.
Kobiety stanowią ponad 58 proc. ogólnej liczby studentów na polskich uczelniach. Po kilku latach promowania kierunków ścisłych, wybiera je coraz więcej pań.
xavvax z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 115
Kobiety stanowią ponad 58 proc. ogólnej liczby studentów na polskich uczelniach. Po kilku latach promowania kierunków ścisłych, wybiera je coraz więcej pań.
xavvax z
Komentarze (115)
najlepsze
Nierówność!
Dyskryminacja!
Na moim kierunku (budownictwo) okola 1/3 studentów było kobietami i bardzo dobrze sobie radziły, część z nich zaliczała się do najlepszych studentów z takich przedmiotów jak analiza matematyczna, mechanika budowli czy wytrzymałość materiałów.
@palao: I to jest debilizm pracodawców, pseudospecjalistów od zarządzania. Zatrudniać na stanowisko kelnerki osobę w kontekście studiów jakie skończyła a nie patrzeć na to jakie zna języki obce.
Możesz mi logicznie uzasadnić dlaczego lepiej gdy kelnerka jest po politechnice niż po filologii?
Wbrew pozorom nie jest tak źle - firmy projektowe nie wybrzydzają na panie na potęgę a te panie nie roznoszą tam kawy.
Pracowałem kiedyś w firmie (sporej) gdzie połowa załogi i szefostwo (tu powiem niestety) to były
@sciana: Gdy studiowałem (uczelnia techniczna) to słyszałem opinię, że część kobiet idzie tylko po to, żeby męża wybrać, a nie studia robić....
akcja dziewczyny na polibudy pewnie też bardziej jest podyktowana potrzebą znalezienia nowych "klientów" a nie jakimś wyrównywaniem edukacji/promowaniem nauk ścisłych
Jako pracodawca trudno zatrudnić młodą absolwentkę np automatyki czy mechaniki bo nawet jeśli będę ją uczył na konstruktora to nie będę mógł jej wysłać żeby to co zaprojektowała skręciła na hali - bo to przecież kobieta (jeszcze sobie paznokcie połamie)
Z tego powstaje ich bezrobocie...
Opisywany przez ciebie problem częściowo wynika z tego, że na konkretne kierunki idą ludzie przypadkowi, którzy spełniają kryteria punktowe. Może mają dobre oceny i znają teorię, ale nie pasjonują się swoim
@zdunek89:
Jedna brzydka, druga też z politechniki ;)
@StefanEm: Zupełnie jakby wśród facetów było inaczej... Byłem na "elitarnej" informatyce, programować tak serio umiało 5 osób na 30 - reszta w kontakcie z najmniejszym problemem wysiadała.