@lukaslm: Raczej specyficzna kolorystyka, ciemne chmuy nadciągające w rogu horyzontu z prawej strony, szcześliwa rodzina jakby zdławiona przez ogólny zimny i bezemocjonalny pejzaż. Trochę ten obraz przypomina kadry pejzażowe z serialu Detektyw, które właśnie mają za zadanie budzić w widzu poczucie grozy, smutku i zaintrygowania. Ogólnie jest dośc niepokojący. Zaś obraz u góry przypomina dzieła Hieronima Boscha
@Dziewczyno: Nie porównuj słów, które od lat są w słownikach do zapożyczenia wynikającego z ubogiego słownictwa. Można napisać zarówno "przyprawiający o gęsią skórkę" jak i odrażający w zależności od kontekstu. Rozumiem, że czasami trzeba się natrudzić, żeby napisał ładnie po polsku a nie w ponglish, ale porównywanie "creepy" do słowa "komputer" czy "Internet" to głupota.
Język angielski jest synonimem biedy językowej przy bogactwie określeń naszego - polskiego słownika.
Fascynujące są choroby psychiczne. Niby przed leczeniem i po to ten sam człowiek, a tak naprawdę zupełnie inny. Niesamowite jak leki mogą wpłynąć na postrzeganie świata.
Wiesz, że ten widoczek jakoś jest dla mnie bardziej "niepokojący", niż obraz nr 1? Coś tam nie gra - izolacja rodzinki przy kocu piknikowym, dziwne proporcje, ciemne chmury na horyzoncie i ta miniatura pierwszego obrazu w trawie. Może faktycznie, jak wyżej pisze @arcz, chciał coś przekazać.
@Paukovsky: pytanie jest czy społeczeństwo powinno takich ludzi leczyć, I obraz jest zajebisty - normalnie jak Dali albo Bosch, a drugi to jakiś c#!@%wy widoczek
jak widać nie ma nic za darmo - facet pewnie zyskał spokój ale stracił polot
Komentarze (97)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Język angielski jest synonimem biedy językowej przy bogactwie określeń naszego - polskiego słownika.
@kukenkino: Jeśli drugi obraz jest 100% szczery (w co wątpię) to tak, ale też ulżyli w cierpieniu. Leki na schizofrenię otępiają.
Oczywiście to jesień w Nowosybirsku
Wiesz, że ten widoczek jakoś jest dla mnie bardziej "niepokojący", niż obraz nr 1? Coś tam nie gra - izolacja rodzinki przy kocu piknikowym, dziwne proporcje, ciemne chmury na horyzoncie i ta miniatura pierwszego obrazu w trawie. Może faktycznie, jak wyżej pisze @arcz, chciał coś przekazać.
jak widać nie ma nic za darmo - facet pewnie zyskał spokój ale stracił polot
Koles ma pojecie o anatomii no i widac zlamanie czaszki.