A co tu się dziwić skoro miejsca na specjalizację są "przechowywane" przez ludzi ze stanowisk i szpitali dla swoich wnuczków i synków którzy często okazują się głąbami albo manualnymi zerami w swoich dziedzinach, a ludzie zdający super egzamin państwowy musza takim ustępować. Proszę sobie sprawdzić ile jest miejsc na specjalizację w poszczególnych województwach (np. Ortodonta i typowo lekarskie specjalizacje) , podpowiem , że można to policzyć na palcach .
System centralny - banalne (choć pewnie kosztowne) rozwiązanie, skoro eWuś już działa na szeroką skalę... Otóż drodzy państwo, niektórzy, zależnie od procedur zapisów itd zapisują się w kilku miejscach na raz - bo mogą. Tu im coś wypadnie akurat, albo może przesuną bo ktoś zwolni miejsce. Zapisałeś się na wizytę u specjalisty albo zabieg (czy badanie np rezonansem)? - będzie to przypisane pod Twój PESEL i cześć.
Przykre... szczególnie jeśli chodzi o dzieci. Synek szwagierki dostał w wieku 2 miesięcy skierowanie na rehabilitacje... w ośrodku rodzice dowiedzieli się że terminy są dopiero za 8 miesięcy!!!! Czy to nie jest śmieszne, przecież żeby maluszek rozwijał się prawidłowo musi rozpocząć ćwiczenia niezwłocznie. W takim razie po co ośrodek w ogóle prowadzi rehabilitacje dla niemowląt, skoro za 8 miesięcy ta rehabilitacja nie będzie potrzebna. Co robią tacy rodzice idą prywatnie!!!
Absurd z kolejkami, i jeszcze większy absurd z pacjentami. Umówisz go za 2 tygodnie, to sie awanturuje dlaczego tak długo, że kolejki, on płaci nfz :) itd. Po czym jedzie obrażony do innej przychodni, tam kolejka 2 miesiące, wraca i te 2 tygodnie juz nie stanowią problemu. Umawia się na wybraną przez siebie godzinę i nie przychodzi w czas, tylko przed zamknięciem, bo popołudniu mniejsze kolejki :)
nie wiem czy u Was są też takie przypadki. Mianowicie u mnie lekarze często dorabiają w prywatnych przychodniach czy dyżurują w szpitalach. Przychodzą spóźnieni na wizyty, co według mnie również nie powinno mieć miejsca. Umawiam się na godzinę i wchodzę o konkretną godzinę
Komentarze (96)
najlepsze
System centralny - banalne (choć pewnie kosztowne) rozwiązanie, skoro eWuś już działa na szeroką skalę... Otóż drodzy państwo, niektórzy, zależnie od procedur zapisów itd zapisują się w kilku miejscach na raz - bo mogą. Tu im coś wypadnie akurat, albo może przesuną bo ktoś zwolni miejsce. Zapisałeś się na wizytę u specjalisty albo zabieg (czy badanie np rezonansem)? - będzie to przypisane pod Twój PESEL i cześć.
Kolejne, nie
Komentarz usunięty przez moderatora
- Już dawno została przekroczona.