Sto kilometrów za złotówkę, ominie każdy korek - nowy pojazd z Polski (WIDEO)
Jacek Skopiński z Warszawy skonstruował EV1 - elektrycznego czterokołowca, który świetnie radzi sobie w miejskiej dżungli. Jest mniejszy od skutera i wygodniejszy od roweru.
regiomoto z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 109
Komentarze (109)
najlepsze
Powiedzmy że wpadnę na pomysł napaść Cię i ukraść Ci pieniądze.
Podchodzę do Ciebie na ulicy i krótka piłka: wyskakuj z telefonu!
Ty mówisz, nieee to mój ukochany telefon, przeżyłem z nim tyle romantycznych chwil, proszę weź pieniądze, ale nie zabieraj mi telefonu.
No to ja robię smutną minę, biorę pieniądze i odchodzę.
Przegrałem czy wygrałem?
koszt ładowania - niecała złotówka
dystans - niecałe 100 km
Czyli mamy wkład początkowy 15k zł i 1 zł za 100 km.
Teraz weźmy porównanie do małego motocykla (chyba nie muszę tłumaczyć, dlaczego nie porównuję do samochodu?):
do porównania wybrałem junak M121. W momencie wprowadzenia na rynek (chyba 2010) jego cena była około 4300 zł. Spalanie w mieście zakładam 3,5l (na forach ludzie różnie podają, więc wziąłem wartość bliższej górnych widełek).
Co z nim zrobić po dojechaniu do domu? Dygać to 60 kilo, na któreś piętro?
No i cena też nie zachęca.
Ale jako gadget bardzo fajny.
A dupa rośnie. Dziękuję, przejadę się rowerem.
Czyli rozumiem że wynalazek z wykopu się nie zużywa?
0.5l powerade w sklepie na wsi = 5zł *2
0.5l coca coli = 3zł
1.5l wody = 3zł
3 banany = 1kg = 5zł
słodka bułka = 2zł
snickers = 2zł
2+2+5+3+3+10 = 25
więc na rowerze nawet jak się jedzie w mega upale i żre nieumiarkowane ilości cukrów to wychodzi jak w oszczędnym zagazowanym samochodzie :)
Rower ze wspomaganiem elektrycznym, ma jak najbardziej sens, ale takie coś....
Tak zupełnie obiektywnie, jaką ten pojazd ma przewagę nad ww. rowerem?
Duże, drogie i zmokniesz, żadnej frajdy zjazdy.
@arturccc:
Jakiej ścieżce?
To nie ma prawa jeździć po ścieżce (pomimo tego co robią na filmiku).
No chyba że ograniczysz prędkość o prawie połowę.
Wtedy machina ma kolejną poważną wadę.
A rowery z silnikiem elektrycznym nie mogą przekraczać mocy 250W, przy prędkości 25 km/h silnik musi się odłączyć i silnik musi działać jedynie przy pedałowaniu.
W przeciwnym razie to jest jakiś dziwny skuter, a nie coś rowero-podobnego.
http://www.rowerowe-porady.pl/rower-z-silnikiem-elektrycznym/
Niestety dla mnie za drogie ale to nie wazne, bo i tak wole rowerek.
Tyle ze cena w PL jest wciaz powalajaca 33k za zabawke. Moze jak wejda na wtorny rynek, albo zaczna przyjezdzac z Niemiec.
Stoi u mnie jedno na parkingu - fajna zabawka - w zimie tylko #!$%@?.
Dobry e-bike to tez prawie 4-5k€ z mniejszym zasiegiem. Czas elektrycznych samochodwo dla normalnych chyba wciaz jeszcze nie nadszedl.
samorobka 10k
chyba wole doplacic