Jedyny udokumentowany przypadek w samochodzie w posiadaniu Polaka, który ma zrobione ponad 400 000 km. Wszystkie - nawet 20 letnie - maja ledwo 150 000 zrobione i to przez Niemca w niedziele do kosciola. Zapamietajcie to wideo - bedzie o nim w ksiazkach kiedys.
@rt_of_vnt: ostatnio sie przekonałem, ze w każdym sprzęcie cofa się liczniki, nie tylko autach.
Otóz szukam sobie kombajnu zbożowego i o dziwo 80% tych wystawionych w polskich serwisach typu allegro/tablica ma przebieg w granicach 2-3 tysiące motogodzin ( i to niezależnie od rocznika)
Tymczasem wystarczy wejść na serwisy zagraniczne (niemieckie, francuskie) i takie same maszyny z tych samych roczników mają przegiegi od 4-5 tysiecy do nawet i 12000.
A tak w temacie to przykładowo auta z VAG z lat ~'90-2000 kręciły licznik do 299 tys. km. po czym zaczynały naliczanie od nowa, ale na zegarach znikał napis TOTAL.
@piteross: Trochę mnie zdziwiłeś tym, sprawdziłem i rzeczywiście okazuje się, że zależało to, ponoć, od ustalonej dla danego modelu samochodu granicy resetu, co też wiązało się z producentem licznika.
Niemniej, w poniższych filmach licznik resetował się po 300k, a i sam widziałem kilka VW bez napisu total i z prawie zerowymi przebiegami.
@Felonious_Gru: Czy ja dobrze rozumiem, że producent przyoszczędził na JEDNYM segmencie w 7-miosegmentowym znaku? Lewa górna pionowa kreska, ta jest zbędna do 1,2,3, a konieczna do czwórki
Przypomniał mi się odcinek "świata wg Bundych", w którym Al nabił na swoim starym gracie 999.999mil i czekał w domu na przybycie komisji od rekordów a w tym czasie jego żona (albo córka - nie pamiętam) gdzieś pojechała i licznik się wyzerował :D
śmieszy mnie kiedy w ogłoszeniach jest napisane: "do końca serwisowany w aso", przecież ASO to żadna gwarancja tego że naprawy/wymiany są wykonane rzetelnie. z własnego doświadczenia, mam alfe 147 z 2007r. przy przebiegu 90 KKm wymiana rozrządu, oczywiście w ASO, po nie całym roku zaczęło coś szumieć od strony rozrządu, pojechałem na ASO powiedziałem co jest. po 3 dniach zadzwonili powiedzieli że sprężarka klimy do wymiany, kupiłem nową zawiozłem i po dwóch
@guteka4: zgadzam sie kolego calkowicie z tym co piszesz. Ja przestalem wogole do mechanikow oddawac, zainwestowalem troche kasy w sprzet warsztatowy i robie wszystko sam. Mam 100% pewnosci ze mam wszystko dograne. U mechanikow to bardzo roznie bywa.
Fakt ze trzeba na poczatku wywalic te 10k na sprzet, ale jak sie ma odpowiedni sprzet, to mozna zrobic WSZYSTKO z palcem w dupie. Ludziom jest ciezko naprawiac auta, bo NIE MAJA CZYM.
@guteka4: Tak, ale to że był serwisowany w ASO oznacza, że jest jakakolwiek większa niż zwykle pewność że przebieg jest prawdziwy, bo podbili go pieczątką firmy która raczej nie kłamie. Oraz że nie robił tego Pan Mieczysław, tylko inny partacz ale przynajmniej według procedur producenta.
W starej ładzie też było maksymalnie 99999, potem zaczynał liczyć od nowa. Ciężko to było sprzedać gdy na liczniku było 4 tyś km, dlatego przed sprzedażą kręciło się licznik do przodu
Fiat nie dopuszcza po prostu myśli, ze auto może przejechać więcej niż 400 000 tysięcy... w starszych auta, po 400 000 dopiero odbywał się pierwszy generalny serwis.
Mam Pande 1.1 od 2003 roku. Jestem pierwszym wlascicielem w sumie drugim bo to bylo auto ojca. Auto ma 120k km przejechane i ? i nic. Nic sie nie zepsulo. Raz wymieniono amortyzatory koszt smieszny. Zmieniono tez rozrzad, swiece i przy chyba ok 90k wahacze przednie [ oryginalne 110zl / sztuke ], Ja wiem ze 120k to nie jest duzo przebieg ale jak rozmawiam z innymi wlascicielali aut juz jakies problemy mieli.
@lovtza49: To dobrze, że jest tanie i niezawodne, ale braki w komforcie i prowadzeniu na prawdę czuć. Jak się ma budżet który nie wystarcza na lepsze auto, to Panda jest dobra. Jak się jednak wsiądzie do Mondeo, C5 czy Laguny to różnica jest kolosalna i jazda robi się dopiero przyjemna. Dlatego preferuję jednak używane dopóki nie będzie mnie stać na nowe auto za 80-90 tysięcy.
u mnie w robocie mamy renault mastera, sluzbowe auto wiec wiecie zapewno co z nim robimy :D a nic w nim nie pada, jedynie koncowki drazka itp 412 000 nabite :D
Glupi są kupujący, którzy patrzą na licznik. Mnie to c?%?# obchodziło, jak kupowałem niedawno mondziaka. Dopiero jak byłem u gościa, zauważyłem, że auto ma przebieg 340 000 km. Nawet jeśli przekręcony, to co z tego? Musiałem co prawda zainwestować w niego parę stówek (wymiana świec, filtra, oleju), ale niezależny mechanik powiedział jasno, że samochód jest w bardzo dobrym stanie, silnik zadbany, żadnego spawania pod spodem, auto pojeździ. I to się liczy...
@broker: To samo Łada Samara. Znajomego ojciec zrobił 6 obrotów i sprzedał jak na liczniku było ok 40 k.... Co ciekawe nabywca stwierdził że przebieg nie był regulowany bo stan taki jest jakby przejechał te 40k ...
Komentarze (225)
najlepsze
Otóz szukam sobie kombajnu zbożowego i o dziwo 80% tych wystawionych w polskich serwisach typu allegro/tablica ma przebieg w granicach 2-3 tysiące motogodzin ( i to niezależnie od rocznika)
Tymczasem wystarczy wejść na serwisy zagraniczne (niemieckie, francuskie) i takie same maszyny z tych samych roczników mają przegiegi od 4-5 tysiecy do nawet i 12000.
Normalnie cuda się
Przede wszystkim naprawić ABS.
A tak w temacie to przykładowo auta z VAG z lat ~'90-2000 kręciły licznik do 299 tys. km. po czym zaczynały naliczanie od nowa, ale na zegarach znikał napis TOTAL.
Niemniej, w poniższych filmach licznik resetował się po 300k, a i sam widziałem kilka VW bez napisu total i z prawie zerowymi przebiegami.
http://www.youtube.com/watch?v=pl4kSnRwjJc
http://www.youtube.com/watch?v=9BIfD-nzY4s
http://www.youtube.com/watch?v=dh-ToxePWYA
@bagiennypotwor: Tyśęcy?
Z tego co wiem, to przebieg jest w dalszym ciągu do odczytania z centralki wtryskowej i z pamięci samych zegarów.
Takie zachowanie jest przewidziane, a spowodowane najprawdopodobniej zastosowaniem wyświetlacza "5 i 3/4 cyfry".
Bo każdy chce siedzieć koło kierowcy? :)
Fakt ze trzeba na poczatku wywalic te 10k na sprzet, ale jak sie ma odpowiedni sprzet, to mozna zrobic WSZYSTKO z palcem w dupie. Ludziom jest ciezko naprawiac auta, bo NIE MAJA CZYM.
Dodam że obie od początku jeżdżą na LPG.
W jednej przy 450 000 wymieniliśmy silnik na nowy z allegro za 2000zł i popitala dalej...
To cholerstwo zrobi milion!
#janusze
http://www.youtube.com/watch?v=UYCedvTjVQc&feature=youtu.be