Ja tam mam 1.4- 75 kucyków pod maską i szczerze mówiąc to wystarcza (auto waży koło tony). Ze świateł się zrywa wzorowo, a co do wyprzedzania to sprawa się trochę komplikuje. Bo tu trzeba wiedzieć ile się ma osób na pokładzie, czy nie za bardzo pod górkę i.t.d. Generalnie nie uważam mojego wehikułu za muła. Jak trzeba to redukcja i dasz radę zrobić co trzeba.
Ja jak widzę, że ktoś taki próbuje mnie wyprzedzać, to daję po hamulcach, pozwalam mu się wyprzedzić, potem szybko sam go wyprzedzam i jadę jak najdalej od niego.
Wzorowe wyprzedzanie! dwa kilometry przed ciężarówką już lewym jadę, bo UWAGA!!! wyprzedzam!! na podwójnej ciągłej, ale ona chyba symbolizuję prostą drogę, wolno mi a jak, a nie zakaz wyprzedzania... pfffff. No i ta moc, ten moment, nieważne co decyduje o tym kto szybszy, ale po prostu aż zagłówki łamie od przyśpieszenia. Więcej autostrad, więcej prostych aby na dystansie 50kilometrów wyprzedzić tego zawalidrogę w ciężarówce.
Komentarze (241)
najlepsze
A tutaj z tego co widzę, to
Ale media i tak napiszą, że naćpany, pijany