Na jakiś kierunek wymagają w ogóle zdania informatyki na maturze? Na większości uczelni na kierunek typu informatyka wystarczy mieć zdaną matmę na poziomie rozszerzonym na odpowiednią liczbę punktów, a na informatykę na maturze nikt nie patrzy, więc po co sobie komplikować życie? Ewentualnie, mogę się mylić, jeśli coś się pozmieniało, ale 5 lub 6 lat temu tak było.
@Speedy: Na swoim przykładzie, niestety mam problem z nadrobieniem matematyki rozszerzonej w te kilka miesięcy (technikum), więc trochę asekuracyjnie wziąłem jeszcze informatykę, jakby nie poszło, bo w przeliczniku mam wybór, by wynik z maty liczyć podwójnie, bądź mata+informatyka. Z tego co widziałem po arkuszach to tak jak jest mówione, trochę algorytmów na pamięć, przypomnieć sobie Excela, Accessa, programowanie na zupełnie podstawowym poziomie i można podchodzić.
Ot buirwokracja + polskie szkolnictwo. "Możesz sobie wybrać środowisko z tych które ma szkoła"... a że ma jedno bo związki zawodowe, ochronki i nikomu nic się nie chce... to ch?! ci w dupę i się ciesz, że to nie windows 3.11 ;)
Ale przynajmniej jest ładnie na papierku, kiedy polski młody leming, w nowoczesnej szkole może sobie wybrać linuxa, windowsa, makosa, jakiegoś beosa i inne cuda. Pewnie jakiś megamózg z ministerstwa szkolnictwa
Ból dupy może? Ok niech będzie ból dupy, ale jak czytam komentarze to mi się nie chce siedzieć na Wykopie! Sami programiści, na wszystkim się znają! Strach się odezwać w tematach o komputerach lub programowaniu.
Pamiętam jak zdawałem maturę z informatyki. Jak przyszły wyniki to okazało się, że mam najlepszy wynik w mieście. Potem okazało się, że zdawało w mieście 6 osób.
Komentarze (269)
najlepsze
Patrząc po raportach wyniki z
Mógł sobie zażyczyć C64 i wtedy też by wykop miał #boldupy ?
@Peter-Wiggin: Bardzo normalny i w pełni logiczny.
Tyle w temacie.
Ale przynajmniej jest ładnie na papierku, kiedy polski młody leming, w nowoczesnej szkole może sobie wybrać linuxa, windowsa, makosa, jakiegoś beosa i inne cuda. Pewnie jakiś megamózg z ministerstwa szkolnictwa