Samorządy nie chcą udzielać informacji. Mają coś do ukrycia?
Mimo konstytucji i ustawy, samorządy nie chcą udzielać informacji publicznej. Żądają pieniędzy (nawet tysiąc złotych), wymyślają różne formalne przeszkody, czasem w ogóle nie odpowiadają. A ewentualne grzywny opłacają z naszych pieniędzy.
- #
- #
- #
- #
- #
- 38
Komentarze (38)
najlepsze
edit: już nie mówiąc o tym, że plik w pdf czy doc można wysłać mailem.
(II SAB/Wa 113/10 - Wyrok WSA w Warszawie)
Skserowanie 2
Szanowny wykopowiczu, 'brak dowodu nie jest dowodem'.
Ciekawa jest sprawa Rabki ( http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/malopolska/1272810-kuriozalny-przypadek-pani-burmistrz-rabki.html ; http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/malopolska/1284258-burmistrz-rabki-znow-ukrywa-za-co-urzad-placi.html ), gdzie mapę ukrywa się (pomimo wielu wyroków sądowych uznających), aby uniemożliwić zebranie dowodu na nieprawidłowości w innym obszarze urzędu.
Czy on zdaje sobie sobie sprawę ilu ludzi było zatrudnionych przy realizacji wniosków i jakie koszty poniosły w związku z tym instytucje?
Przypominam: 600 stron x 50 (+,-) instytucji.
Miał nadzieję, że za friko ktoś mu przygotuje materiały a on se wydrukuje wyniki w książeczce/ankiecie i skasuje kilka tysiaków?
Trzeba by się zastanowić czy nie znalazłby się na niego paragraf, np za uporczywe nękanie.