Rok 2001, Adam Małysz - największa dominacja w historii skoków narciarskich
Na 27 zawodów Polak 26 (!) razy uplasował się w TOP4, 18 (!) razy wygrywał. Gorsze miejsce zaliczył jedynie w Hakubie, gdzie nie ustal skoku. Mimo upadku Małysz zajął miejsce 8. Tak potężnej supremacji nie było w skokach nigdy wcześniej i pewnie już nigdy nie będzie. Komentuje David Goldstrom.
offway z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 164
Komentarze (164)
najlepsze
@Cancer84: A gdy Małyszowi zaczęło iść później gorzej to część Polaków nienawidziła go za każdy zły skok.
Nie do końca się z tobą zgodzę, w pewnym sensie masz racje, Małysz był inspiracją dla dzisiejszego pokolenia skoczków ale nie zapomnij, że przez te lata wiele się zmieniło i w sprzęcie i w metodach treningowych. Nie można też zapomnieć o tym, że wiele z tych skoczni zostało przez te lata przebudowane i dłuższe skoki wynikają z tego, że jest dłuższy najazd i zeskok.
@UowcaTroli:
Nie pisz tak bo jeszcze ktoś coś źle zrozumie...
David Goldstrom
Stoch - 10.
Piotr Fijas(lata 80') - 2.
Bobak(lata 80'), Biegun, Ziobro, Żyła - 1.
Robert Mateja - 0,5(raz prowadził po 1 serii)
Także Stoch i tak jest świetny jeśli chodzi o polskie skoki.
@pss8888: Ty sobie żartujesz z tragicznych sportowców najbardziej oklepanych dyscyplin. A lekkoatleci, którzy przywożą medale z olimpiad muszą prosić ludzi o pieniądze by mogli wyjechać na zawody Mistrzostw Świata. Już nie mówiąc o siatkarkach, Radwańskiej, Kowalczyk, Kubicy, tego faceta od rzutu kulą i wielu, wielu innych, którzy są czołówką świata w swoich dyscyplinach.
Dlatego na wieki będzie on dla mnie Królem Skoczni, największym talentem skoków narciarskich jaki ta ziemia nosiła.