u mnie w mieście przystadionowy bar, gdzie za 100zł jest do zamówienia "śniadanie działacza" -100ml wódki, jakieś mięsa, pierogi itd, paczka papierosów i świeży przegląd sportowy. ot ciekawostka;) dostępne są też drinki 'boski roger' czy 'Lechia pany' ;p
Jeżeli chodzi o kreatywne Manu to zapraszam do Łąckiej "Karczmy", która znajduje się w rynku z takimi specjałami jak "gróle jak patyki" (frytki) "kotlet sponiewierany" (?), "skrzydła ptoków co nie latają" (skrzydełka).. nie sposób wszystkiego zapamiętać trzeba tam wpaść będąc w Łącku.
Komentarze (33)
najlepsze
Widac, że niektórym spodobał się wykop 1+1=3
ale to 18, bo 16 + napiwek.
edit:
Ożył! Mirror na wszelki wypadek:
http://img43.imageshack.us/img43/1288/menu.jpg