Stracił milion, bo… zaufał pani z banku! Niewiarygodne oszustwo w Kielcach
![Stracił milion, bo… zaufał pani z banku! Niewiarygodne oszustwo w Kielcach](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_E8VPg7rWHB6E9U3j0Rrl1dLlGbSr5lvY,w300h194.jpg)
Pan Czesław z Kielc przez dwadzieścia lat gromadził całą dokumentację wpłat podbijaną oryginalnymi pieczęciami i opatrzoną podpisami, jak się okazało, byłej już pracownicy Deutsche Banku. Nie miał pojęcia, że kobieta, przyjmująca w placówce banku, używa ich nielegalnie.
![sportingkielce](https://wykop.pl/cdn/c3397992/sportingkielce_VpTiuaDSwz,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 99
Komentarze (99)
najlepsze
To teraz jak pójde do banku to zanim dam pani w okienku pieniądze będę musial prosic o potwierdzenie że ta pani jest pracownicą banku?
@Katagaro: Nie masz takiej potrzeby.
To jest domniemanie działające na niekorzyść przedsiębiorcy.
Przecieznież to nie możliwe żeby ludzie tam pracujący nie wiedzieli że baba przyjmuje od klienta pieniądze.
kodeks cywilny
Jeśli kobieta przyjmowała go faktycznie w placówce banku, to wydaje mi się, że można próbować ugrać kasę od banku.
Zwłaszcza, że Sąd Najwyższy wyraźnie stwierdził w wyroku o sygnaturze III CKN 160/97:
@Paralotnia: Jeśli tak było to wydaje mi się że szansa na to jest bardzo duża, sprawę załatwiał w banku, ma kwity, to już ich problem że ktoś dokonał sabotażu.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, abym za każdym razem musiał ją prosić o wylegitymowanie się i pokazanie identyfikatora banku... skoro już jakiś czas z nią współpracuję - znamy się, na mieście mówimy sobie dzień dobry. W przypadku zwolnienia
Komentarz usunięty przez moderatora
Oczywiście, że dla zabawy, przecież nie dla pieniędzy =)
No jak?
Przychodziła do placówki banku i co, pracownicy nie zauważyli, że nie jest już ich szefową?
Nie ogarniam... no nie ogarniam