Cropp, wpadłem dziś do Was po bluzę. Fajne macie wzory, jakość też całkiem, całkiem, ale polityka cenowa na święta to taki standard? Ps. te kilka złoty nie robi różnicy, ponieważ bluza dobrze leży, ale niesmak jest. Można to było inaczej zrobić. :)
@Czesiek_Alf: Widzę że nie tylko mnie krew zalewa jak ktoś odmienia złotówki w taki komiczny sposób. Mamy np. 100 złotych, a nie 100 złoty, co to ma być... zawiodłem się, myślałem że tak bezsensownie językiem polskim to starsze osoby posługują. Smuteczek i to wigilie :(
Tutaj jest wyjaśnienie ze strony innego brandu LPP:
Metki są drukowane długo przed wprowadzeniem produktu do sklepu. Powodem dwóch różnych cen na metce jest ponowna wycena modelu przed wprowadzeniem do sprzedaży. Ceny są zmieniane zarówno na wyższe, jak i na niższe. Przyczyny zmiany ceny mogą być różne, od czynników ekonomicznych np. zmiana kursu walut, czy kosztu transportu po typowe błędy ludzkie. W takiej sytuacji błędna cena jest zamazywana i na nią naklejana
Metki są drukowane długo przed wprowadzeniem produktu do sklepu
@klawiszs: Jakie ładne PRowe wyjaśnienie. A nie można metek wydrukować na miesiąc przed wprowadzeniem produktu, a nie pół roku? Przecież metki drukuje się bardzo szybko, na pewno dużo szybciej niż powstają ubrania.
@zwierzak2003: Na pewno trochę jest w tym PRu. Z drugiej strony, kolekcja jest gotowa kilka miesięcy przed wprowadzeniem do sklepu, a metkowanie odbywa się w fabrykach. Czyli jest to faktycznie kilka miesięcy przed sprzedażą.
Cropp to skarbnica tego typu zabiegów. Chyba mają specjalny dział wymyślający jak robić ludzi w balona. Oto przykłady z rękawa:
- ledwo widoczna pierwsza cyfra ceny... na pierwszy rzut oka widać np 9.99, gdzie z przodu jest jeszcze np cyfra 2, którą widać dopiero pod światło... kilkukrotnie pytałem o to sprzedawcę, gadka zawsze ta sama: "widocznie się źle nadrukowało"... yeah, right... a przy kasie zonk...
@sleep-walker: Standardem jest wywieszanie na witrynie napisu „Przeceny do 90%”, oczywiście „do” jest napisane małą czcionką, tak że widać ją dopiero z odległości 2 m.
@sleep-walker: wchodzę do sklepu, widzę wielki napis na stelażu z kurtkami zimowymi: "Przecena. Wszystko za 50% ceny.". To oglądam te kurtki. Szału niema, więc myślę sobie, że przecena uzasadniona, bo za pełną kwotę nikt tego nie kupi. Spoglądam na WIELKI NAPIS, a tam mała gwiazdka (*). A na dole drobnym drukiem przecena obowiązuje od 16.12 do 18.12. Tyle że akurat było 14.12. ..... przy kasie zonk....
Z punktu widzenia sprzedawcy - czego ludzie oczekują? Że sklep obniży cenę? Mniej zarobi i będzie OK? Na święta nie obniżą czynszu, wypłat i rachunków.
Święta to już od dawna komercja, więc jakiekolwiek promocje są mało wiarygodne - teraz wręcz przeciwnie, należy uważać żeby nie przepłacić.
Co do ceny bluzki, oczywiście, że w produkcji jej koszt to (strzelam) może z 10 zł? Pomyślmy ile taki Cropp czy inna sieciówka ma kosztów i
ale czy na metce było napisane 'promocja', 'przecena', 'sale' czy coś podobnego? bo jeśli nie to sklep najzwyczajniej w świecie podwyższył cenę i tyle. chyba ma do tego prawo?
@fuberutsu: dodatkowo chyba w całej sieci LPP, czyli np cropie, house, reserved podczas przecen jest pomarańczowa naklejka, która nie zasłania ceny oryginalnej, tylko jest obok (chyba, że ja mam takie szczęście i na wszystkich moich ostatnich zakupach z tego tygodnia tak to wygląda) Przykład załączam.
Zaraz po Świętach zaczną się wszystkie mega-hiper wyprzedaże. Mam taki plan: przejść się po paru sklepach, spisać ceny produktów, na które powinna niedługo zacząć się przecena, a w styczniu porównać i zrobić o tym wykop. Chce ktoś się dołączyć? Ja mogę ogarnąć np. MediaExpert i RTVeuroAGD.
@nieczytelny: Ogarnięte - wczoraj w nocy na prawie połowę sprzętu AGD, odkurzacze, urządzenia kuchenne, tablety, aparaty kompaktowe, weszła duża promocja (np. lodówka z 899 na 699).
Kiedyś w sklepie Cubus w Gdańsku w Galerii Bałtyckiej wypatrzyłem sobie bluzę polarową cena 59,99 zł. Byłem w środku tygodnia, a w piątek wypłata, więc stwierdziłem, że przyjdę po nią w weekend. Przychodzę w sobotę. Wszędzie baloniki i hasła: Wyprzedaż! Wszystko 30% taniej! Biorę bluzę z kosza oznaczonego wyraźnie, że na te artykuły przysługuje rabat 30 %. Na bluzie nadal cena 59,99. Pomyślałem, że pewnie ten rabat naliczają przy kasie, żeby nie
Komentarze (193)
najlepsze
ZŁOTYCH k%#%a mać!
@Czesiek_Alf: Widzę że nie tylko mnie krew zalewa jak ktoś odmienia złotówki w taki komiczny sposób. Mamy np. 100 złotych, a nie 100 złoty, co to ma być... zawiodłem się, myślałem że tak bezsensownie językiem polskim to starsze osoby posługują. Smuteczek i to wigilie :(
@RaVek: kiedyś się nieźle uśmiałem jak dostałem mandat właśnie na sto złoty.
Metki są drukowane długo przed wprowadzeniem produktu do sklepu. Powodem dwóch różnych cen na metce jest ponowna wycena modelu przed wprowadzeniem do sprzedaży. Ceny są zmieniane zarówno na wyższe, jak i na niższe. Przyczyny zmiany ceny mogą być różne, od czynników ekonomicznych np. zmiana kursu walut, czy kosztu transportu po typowe błędy ludzkie. W takiej sytuacji błędna cena jest zamazywana i na nią naklejana
@klawiszs: Jakie ładne PRowe wyjaśnienie. A nie można metek wydrukować na miesiąc przed wprowadzeniem produktu, a nie pół roku? Przecież metki drukuje się bardzo szybko, na pewno dużo szybciej niż powstają ubrania.
- ledwo widoczna pierwsza cyfra ceny... na pierwszy rzut oka widać np 9.99, gdzie z przodu jest jeszcze np cyfra 2, którą widać dopiero pod światło... kilkukrotnie pytałem o to sprzedawcę, gadka zawsze ta sama: "widocznie się źle nadrukowało"... yeah, right... a przy kasie zonk...
- zestaw spodnie+pasek wyłożone tak, że w
*daty podałem przykładowe
Święta to już od dawna komercja, więc jakiekolwiek promocje są mało wiarygodne - teraz wręcz przeciwnie, należy uważać żeby nie przepłacić.
Co do ceny bluzki, oczywiście, że w produkcji jej koszt to (strzelam) może z 10 zł? Pomyślmy ile taki Cropp czy inna sieciówka ma kosztów i
Zakop za nieuzasadniony w tym przypadku ból dupy.
@nieczytelny: Ogarnięte - wczoraj w nocy na prawie połowę sprzętu AGD, odkurzacze, urządzenia kuchenne, tablety, aparaty kompaktowe, weszła duża promocja (np. lodówka z 899 na 699).
@Faraday:
@Piotr4s:
Jak to jest, że pomimo tego, że ubranie XXL potrzebuje dużo więcej materiału niż M czy S to ceny są identyczne?
Tak samo jak to, że stringi są 2x droższe niż normalne majtki ;)
Ależ robi! Kilka złotych w cenie robi różnicę, czego dowodem jest to, że jednak sklep posuwa się do przedstawionych działań.
Amerykanie nie wstydzą się gdy oszczędzają lub kupią taniej, więc nie widzę powodu byśmy my się wstydzili.