Płacą więcej za ogrzewanie, bo... oszczędzają - Paranoja.
- Jest zimno i drogo – denerwują się mieszkańcy jednego z łódzkich bloków. Lokatorzy twierdzą, że opłaty za ciepło są naliczane niesprawiedliwie. Spółdzielnia przekonuje, że system działa dobrze, a za wysokie opłaty odpowiadają sami mieszkańcy, bo… za bardzo oszczędzają.
B....._ z- #
- #
- 152
Komentarze (152)
najlepsze
@xaliemorph: niestety taka prawda i to nie tylko w PECach. Ogrzewanie mamy gazowe, pierwszy sezon po wprowadzeniu mało nie dostaliśmy palpitacji serca otwierając rachunki za gaz (wcześniej mieszkaliśmy tylko w blokach z
U mnie jakieś 5 lat temu część lokatórów się zbuntowała, zebrali podpisy pod petycją i spółdzielnia podzielniki zlikwidowała. Teraz płaci się od metra kwadratowego za ogrzewanie? Czy słusznie, czy sprawiedliwie, nie mnie oceniać. Ale zlikwidowac podzielniki jak najbardziej można. U mnie w miescie w większości bloków (czy to spółdzielczych, czy wspolnotowych) tych urządzeń sie nie stosuje.
Chodzi o podział pomiędzy mieszkania tej energii grzewczej, która dotarła do bloku jako całości.
I niestety tak jak to jest w art opisane, stałe koszty rozłożone na małą ilość jednostek dają duże koszty na każde z mieszkań
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdy w domach królowało oświetlenie złożone z 10 żarówek po 100W i urządzenia pobierające po 1000W lekką ręką to jednostka energii kosztowała X.
Teraz w dobie oświetlenia LED i energooszczędnych
1) Podzielniki nie są fair jeśli ciepło może wędrować pomiędzy mieszkaniami (99,9% przydadków w PL). Sądziad wyjeżdza, zakręca, my go grzejemy na nasz koszt.
2) Ludzie zaczynają oszczedzać ponad miarę tj. będziemy ich dogrzewać (patrz pkt 1) i dodatkowo fundujemy wilgoć i grzyb dla budynku.
3)
@Vein:
W wolnej chwili po świętach zrobię kilka fotek i być może znalezisko