hmm to byla ironia nawiazujaca do obrazka ;) jednakze dla niektorych uzytkownikow MS Linux jest czarna magia... Dla mnie rowniez byl (rowniez bylem jednym z ww.) dopoki nie dalem sie poniesc wszystkiemu co potrafi ten magik :p btw moj komputer chyba sie obrazil na system Windows. Chcialem zainstalowac go dla siorki, bo troche sie nie lapie w tym wszystkim. Po swiezej instalacji, wyskoczyl mi blad "nie mozna znalezc pliku: zcasfassaasda.dat (czyt. nazwa
Ogolnie komunikat jest smieszny, ale ma sens :) Wyglada na to, ze "Zapora systemu Windows" i "Zapora systemu Windows/Udostepnianie polaczenia internetowego" to sa dwie rozne uslugi, i ta druga musi byc wlaczona zeby dalo sie wlaczyc pierwsza. Po prostu jest troche zle nazwana, powinni ja nazwac na przyklad "Udostepnianie polaczenia internetowego zaporze systemu Windows", wtedy byloby jasne. Zeby zapora mogla dzialac, trzeba jej najpierw udostepnic polaczenie internetowe :)
Komentarze (13)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie, zapora którą użytkownik chciał włączyć, to mechanizm działający w połączeniach sieciowych, wymagający włączonej tej usługi.