Co trzeci licealista ma zwolnienie z WF. Alarmujący raport NIK
Co z tego, że sale gimnastyczne i szkolne boiska są coraz lepiej wyposażone, skoro świecą pustkami? Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała lekcje WF-u. Wyniki są fatalne - zarówno dla szkół, jak i dla uczniów.
DziennikPL z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 235
Komentarze (235)
najlepsze
Sugerujesz, że 10-15 chłopa po WF powinno się umyć w umywalce? U mnie w LO w kranie nie było nawet ciepłej wody.
@PatologiiZew: he he he
@PatologiiZew: Serio?
W podstawówce miałem włefistę-psychopatę, stary cap wyżywał się dosłownie na wszystkich - głównie chodziło o p-----c psychiczną. Fakt ten zgłosiliśmy do dyrekcji, odpowiedzią było "pan X i tak za parę lat przejdzie na emeryturę, nie ma co go denerwować, a tak w ogóle to won gówniarze, nie zawracać mi gitary". Oczywiście nie trzeba dodawać, że pan X prywatnie był serdecznym kolegą pana dyrektora,
System komentarzy polega na tym, że każdy ma prawo głosu i wyrażenia swojej opinii i doświadczeń.
Niektóre są przydatne (+), a niektóre (wg większości) zbędne (-)
A nuż przeczyta to nauczycielka, która na każdej lekcji robiła aerobik, nudny i nieprzydatny, drąc przy tym mordę i się ogarnie.
@Sherrax: Nie przesadzajmy że tak jedyną. Po lekcjach pierwsze co się robiło, to rzucało plecak i na dwór grać na prowizorycznym boisku w nogę zbierając każdego po drodze, względnie w kosza na pobliskim boisku żwirowym. Tak, na żwirze się grało, kolana zdzierało
Nie chcą ćwiczyć to do więzienia
Powiem więcej! Na kolegium z nimi!
to chyba ta Twoja szkoła to za duża nie była - w szkole w której pracuje są dwie sale - obydwie zajęte od rana od godziny siódmej do wieczora do 18.15 non stop - nie każdy może mieć W-F na końcu.
ale co prawda to prawda - W-F to pic na wodę - przeważnie jest przysłowiowe kopanie piłki albo gra w kosza, ze dwa razy na semestr jakieś bieganie
Ja lubiłem wfy w godzinach 14-15, bo praktycznie nikogo oprócz nas na hali nie było więc można było robić co się chciało, w przeciwieństwie do godzin porannych gdzie nawet 4 klasy naraz gdzieś na hali/obok musiały się podziać
Zapytany przez nas prezes NIK, podsumowuje sprawę "Stan WF=u w polskiej szkole jest bardzo zły, a wręcz c-----y.
- kolega po zawale
- koleżanka po operacji klatki piersiowej
-
Wszyscy BARDZO BARDZO chcą ćwiczyć no ale szkoła zawsze jest zła i odstrasza.
Tragedia.
doszło do tego
Na WF nie chodzi o to aby młodzież sie poruszała, rzucić im piłkę i niech grają. Te czasy minęły.
Są jakieś debilne wymagania, wykonywanie jakiś dziwnych rzeczy, ćwiczenia, ocenianie, wszystkich jedną miarę, każdy uczeń ma różny poziom rozwoju, niektórzy są lepsi w czymś innym a tu każdy ma zrobić fikołka, gwiazdę, podciągać się na drążku i wisieć ileś tam minut, skoczyć przez kozła, w dal, itd etc.
Kolejny skażony socjalizmem. Jak się ktoś nie chce ruszać to żaden wf mu nie pomoże. Dreptanie po boisku 1h/tydzień to nie jest żaden sport, ani żaden ruch. Można najwyżej kogoś zniechęcić całkowicie do jakiekolwiek aktywności.
Zajęcia
dzieci mają lubić sport i go uprawiać, a nie pieprzyć się z jakimiś ocenami za fikołka i stresować
masz zaprogramowany główkę że szkoła to musi być pitolenie o ocenach i 90% wszytko w szkole jest o tym, w okół ocen się kręci zamiast się uczyć czy przyjemnie spędzić czas oprawiając sport - patrz http://www.wykop.pl/link/865185/dlaczego-finskie-szkoly-sa-takie-dobre/