Stara śpiewka. Jak grałem swego czasu w piłkę trener to samo powtarzał - jest czas na jaja, zabawę itp, ale jak przyjdzie co do czego to trzeba zap$%?$#%ać.
Ale, że co? Że nowy trener to taki do d--y, brakuje mu charyzmy i w ogóle? I naprawdę wierzycie w to, że ma to jakiekolwiek znaczenie dla przyszłych osiągnięć polskiej "reprezentacji"?
Nie wiem, ekspertem nie jestem, ale dla mnie takie wymiany w kółko trenerów to kompletny idiotyzm. Moim zdaniem jeżeli trener wcześniej sprawdził się w prowadzeniu np. klubu, zostaje powołany na bycie trenerem reprezentacji to pracuje z tą reprezentacją kilka lat. Czy są sukcesy, czy porażki. Muszą piłkarze z trenerem stworzyć wieź na lata. Muszą się "czuć" i próbować budować coś wspólnie ze sobą coraz lepiej się poznając. A nie, że nowy trener
@Nyguss: Na ile w tym było jego zasługi? Taki Olympiakos zanim pojawił się Górski było już od roku 1933 -1980 20 krotnym mistrzem Grecji, więc śmiało można postawić tezę, że nic nie sp%$$$!?ił, a nie, że jakoś wybitnie pokierował zespołem, który pod skrzydłami wielu trenerów, bardzo często rok w rok był nr.1 w Grecji. Podobnie było z Panathinaikos AO, który zanim pojawił się Górski był już 13 krotnym mistrzem Grecji
No fajnie, fajnie, ale to było czepianie się na siłę. Czy Nawałka musi patrzeć na radio, żeby dobrze rozumieć co z niego mówią? Czy może musi się skupić na głośnikach? Niektórzy lepiej przyswajają taką przemowę patrząc w niebo albo gdzieś w dal. Za to po takim pieprzeniu "patrz na mnie blablabla" gościu na pewno już się nie skupiał na tym, co Nawałka mówi, tylko zastanawiał się "co on się tak d--------a?".
Komentarze (102)
najlepsze
Każdy kiedyś musi pierwszy raz objąć to stanowisko. Inaczej wszyscy zmarli by ze starości i nie byłoby nowych...
A Nawałka był w reprezentacji i asystował Benhakerowi.
Nie
Taka