Ale najlepsze w tym wszystkim jest wyszukiwane hasło :D
Jak się szuka pornoli (lub filmu o tytule brzmiącym jak pornol), to nic dziwnego. Przy wpisywaniu hasła "Immanuel Kant" Jakoś avast nie reaguje ;P
Swoją drogą to jednak dziwne. Ciekawe czy ktoś znalazł sposób, żeby przechytrzyć Google czy może avast dostał się w ręce moherów z RM i straszy za każdym razem, jak próbujesz wyszukać "brudne hasełko" :D
Gdy używałem Avasta! również często mi znajdował takie rzeczy. Czasami nawet wykrywał mi "złe połączenia" i przerywał je dla Napi-Projekt! Moim zdaniem silnik Avasta! jest zbyt uczulony na kod JS.
Szczerze nie polegam go jako antywirusa. Jak jednym skanowaniem (przy boot'cie systemu) rozpieprzył mi system podziękowałem mu i zamieniłem na NOD32.
Komentarze (10)
najlepsze
Jak się szuka pornoli (lub filmu o tytule brzmiącym jak pornol), to nic dziwnego. Przy wpisywaniu hasła "Immanuel Kant" Jakoś avast nie reaguje ;P
Swoją drogą to jednak dziwne. Ciekawe czy ktoś znalazł sposób, żeby przechytrzyć Google czy może avast dostał się w ręce moherów z RM i straszy za każdym razem, jak próbujesz wyszukać "brudne hasełko" :D
P.S. Mój Avast też wyje! :P
Polecam prawdziwego antywirusa.
Szczerze nie polegam go jako antywirusa. Jak jednym skanowaniem (przy boot'cie systemu) rozpieprzył mi system podziękowałem mu i zamieniłem na NOD32.