List od sąsiada znaleziony za wycieraczką samochodu…\
![List od sąsiada znaleziony za wycieraczką samochodu…\](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_A0eEn9jcBuZqlN9lTZlSiRuupELXCP9U,w300h194.jpg)
Staropolska gościnność to już przeszłość? - Zaciągnę twoje auto w krzaki - taki tekst umieścił sąsiad w liście do swojego nowego sąsiada i umieścił korespondencję za wycieraczką samochodu.
![krzysiek-krzeminski-7](https://wykop.pl/cdn/c3397992/krzysiek-krzeminski-7_MjxEIEbKlT,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 132
Komentarze (132)
najlepsze
Mieszkańcy walczyli prawie 10 lat o utwardzony parking dwurzędowy przy naszym bloku, pomiędzy naszym a sąsiednim budynkiem. W końcu się udało i przy naszej dopłacie dostaliśmy potwierdzenie od, jeszcze wtedy spółdzielni, że go dostaniemy. Okazało się jednak że sąsiedni blok, prawie jednogłośnie, nie życzy sobie parkowania pod oknem bo spaliny hałas itd. No nic - zwęzili projekt parkingu do jednego rzędu aby
@marcinpako:
Do tego własnoręcznie podpisaną.
U mnie na klatce gosc tak przypial rower, ze sie do piwnicy nie dalo zejsc. Pojawila sie kartka, ale z zaproszeniem wlasciciela roweru na herbate i ustalenie nowego miejsca postoju jego roweru. Czyli na rozmowe.
Pamiętam jak mieliśmy domówkę u kolegi w mieszkaniu, to wyłączyliśmy muzykę dopiero 22:30, to policja 10 minut później wbiła i mandat, a wystarczyło tylko uderzyć w ścianę to byśmy przyciszyli. :( Natomiast sąsiadom wydawało się całkowicie OK, gdy puszczali swoje "klasyki" o 5 rano. Ale już nikt nie
@osiembitow: Też bym się wystraszył gdyby ktoś, wysmarował mi coś, wazeliną.
Kiedyś (jakieś 7-8 lat temu) wynajmowaliśmy z bratem mieszkanie, a że były to czasy liceum, to zdarzały się częste imprezy. Pewnego wieczoru, gdy gościłem paru znajomych, rozległ się dzwonek do drzwi. Po otwarciu ujrzałem bliżej nieznaną blondynkę w wieku około 40 lat. Kobitka krzyczała, że to już druga sobota z rzędu, że ileż można, że spać nie można itd. Powiedziała
@Papjesz:
"Kto wybredny ten nie rucha"- Archimedes
@Papjesz: No dobra, ale w takim razie rozumiem, że ta "niewysoka blondynka przy kości" była "wyjściem awaryjnym" męża tej "trochę wyższej szczupłej brunetki"?
Bo jesli tak - to chłop przegłupie zastępstwo sobie znalazł :)
Było tak: Pojechałem do znajomego motocyklem i postawiłem go pod blokiem, obok innego motocykla tam przypiętego oraz założyłem na moją przednią tarczę hamulcową blokadę z alarmem. Jakiemuś byczkowi z bloku nie podobało się to i najpierw zadzwonił do drzwi znajomego z żądaniem, żeby przestawić motocykl, ale na moje pytanie dlaczego mam to zrobić, zszedł na dół i mimo blokady
@Xaveri: Raczej zabór - użyczenie by było jakby właściciel dobrowolnie użyczył.
Sam mam ochotę takie coś czasem napisac, bo sa asy, co parkują na 2 miejscach i to nie dlatego, że zostali tak zmuszeni przez inne auto, tylko stają jako pierwsi od jakiegoś boku zostawiając 1,2-1,5 m bez sensu (stojąc bokami) lub 2,5-3,5 m stojąc jeden za drugim.
Jak ktoś nie potrafi parkować, to niech odda