Nie ma co się oszukiwać, ale im starsze społeczeństwo tym więcej konserwatystów. Młodzi są bardziej podatni na zmiany i nowości - próbują nowych rzeczy w poszukiwaniu korzyści. Starsi idą sprawdzonymi ,,szlakami'', bo w młodości też zasmakowali wiele ,,nowinek'' i nieraz się na tym przejechali. Potem większość chce ciągłości, stałości, niezmienności. Choćby było c$@$$wo, to byleby nie gorzej. Może być też i lepiej, ale strach przed tym, że może być gorzej hamuje zarówno
Mistrzostwo. Właśnie w obecnych czasach odwracanie się od wartości, którymi kierowali się ludzie sprawia, że idziemy w złym kierunku. Muzułmanie, geje i nie wiadomo kto żądają swoich praw, kosztem naszych wykształconych przez wieki. Gównoburza lewaków za 3,2,1...
Nie do końca się zgodzę. Jakby nie było to postęp to coś co ma ułatwić nam życie, coś co nas uszczęśliwi, potrafi zaoszczędzić czasu, otwiera nowe horyzonty. Nie wszystko co nowe jest złe. Ja np. bardzo lubię komputery i smartphone... dzięki nim nie muszę już sięgać do książek, wystarczy, że odpalę przeglądarkę i zapytam google o to czego nie wiem... i już wiem. Niektórzy doszukają się tutaj zatracenia inteligencji, bo wszystko dostajemy
Komentarze (117)
najlepsze
To samo mówili dorośli patrząc na twoje zachowanie w czasach twojego młodzieńczego buntu.
Znasz ją?