Wepchnęli 49-latka do rzeki, utonął. Jeden z nich ma... 12 lat
Szokujący zwrot w śledztwie w sprawie śmierci 49-letniego mężczyzny, którego ciało wyłowiono z Kłodawki pod koniec sierpnia. Początkowo prokuratorzy byli przekonani, że sam wpadł do rzeki. Okazało się jednak, że zepchnęli go tam młodzi gorzowianie.
maakumba z- #
- #
- #
- #
- 64
Komentarze (64)
najlepsze
Chodzić do liceum/technikum/zawodówki i kolegować się z dzieckiem z podstawówki o.O
Czyli
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale p%?%?%?isz, każdy ze znajomych który zachowywał się patologicznie w PIERWSZEJ klasie podstawówki, mimo pomocy psychologów itp. patologiczny został, dzieci nie są aż takie głupie jak się większości wydaje.
O, to nagle przy rodzicach i policji głupio powiedzieć "szedł żul, to chcieliśmy spuścić mu wp?#@$?$, bo się moczymorda nie obroni"? Przy kolegach pewnie by się chwalili na całego.
Ciekawe, ile takich zbrodni było zaklasyfikowanych jako samobójstwa lub przypadkowe utonięcia - zanim pojawił się monitoring.