Po co nam dzieci
W świecie zachodnim coraz mniej ludzi decyduje się na dzieci. W Europie już co piąta kobieta w wieku 40–45 lat nie ma potomstwa, a liczba bezdzietnych małżeństw w ciągu dwóch dekad wzrosła z 7 proc. do 14 proc. Trzykrotnie mniej dzieci mają kobiety wykształcone i dobrze zarabiające.
sekito20 z- #
- #
- 77
Komentarze (77)
najlepsze
Jednak oprócz tego nie są do niczego potrzebne, bo w tych czasach jest to wydatek bez zwrotu. Piszę troszkę brutalnie ale taka jest prawda.
Dziecko jest drogie, niszczy karierę w pracy dla kobiety, przysparza dużo problemów (choroby, potem jakies n-------i policje w domu itp)
Wcale się nie dziwię, że coraz mniej osób chcę posiadać te diabelskie nasiona.
@LordGreyHound: nie każdy ma taką lukę. Wiele osób czuje się spełnionymi czy szczęśliwymi bez posiadania dzieci.
Szkoda że w artykule nie uwzględniono procesów biologicznych ewolucyjnych.
Dawniej praktycznie 40% populacji nie dożywało swoich pierwszych urodzin. Śmiertelność była wysoka a życie dość krótkie. Dlatego doskonale się tutaj sprawdzała strategia dużej liczby potomstwa bo część osiągała wiek
Ja p%$#?$@ę, naprawdę trzeba okłamywać najbliższych o swoich życiowych wyborach, żeby się w końcu odpieprzyli? Fajni najbliżsi.
@olin: a może nie, bo liczą się ich egoistyczne potrzeby a twojego wyboru nie szanują?
Cały artykuł Joanny Drosio-Czaplińska w najnowszym wydaniu Poradnika Psychologicznego POLITYKI JA MY ONI „Jak się godzić, jak rozwodzić” – dostępnym w kioskach, na iPadzie i w wersji cyfrowej.
No ciekawe. Wychowanie dziecka kosztuje kilkaset tys. zł i poświęcenie mnóstwa czasu w tym wolnego czasu i to jest niby nic??
Czyli w zasadzie jakby się tak zastanowić, do niczego niepotrzebne, ale za to ile radości :)
Jak przytulam do siebie małe, ciepłe ciałko, to w żyły dostaję taką ilość hormonów szczęścia, że podejrzewam nie ma na świecie żadnego draga, który by zapewnił podobną euforię :)
Czyli w zasadzie jakby się tak zastanowić, do niczego niepotrzebne, ale za to ile radości :)
Jak przytulam do siebie małe, ciepłe ciałko, to w żyły dostaję taką ilość hormonów szczęścia, że podejrzewam nie ma na świecie żadnego draga, który by zapewnił podobną euforię :)
Oj znajdzie sie kilka takich.
http://archiwum.polityka.pl/art/w-zgodzie-ze-zloscia-i-strachem,437279.html
Inne, podobne wypociny tej pani. Typowe "postępowe", "europejskie" myślenie. Płeć psychologiczna, negowanie naszej kultury, p%?!%##enie o tym jakie to kobiety u nas biedne bo stereotypowo wychowywane itd.
Komentarz usunięty przez moderatora