Sklepy w Polsce skorzystają z tej sytuacji. Bo skoro codziennie 100 tyś. jajek mniej na "naszym" unijnym rynku to ceny za tak szybko znikający towar nie mogą pozostać takie same.
Zastanawiam się, przeciwko komu ci rolnicy protestują. Sugerują, żeby rząd dofinansował ich towar? Wtedy to będzie oczywiście zabranie pieniędzy reszcie społeczeństwa na rzecz nieporadnych rolników.
Jeżeli natomiast chcą wymusić coś na hurtowniach i dużych sklepach, to nic nam do tego. Niech sobie
@g455: W takim wypadku należy zacisnąć zęby i sprzedać nadwyżkę np. na paszę za psie pieniądze. Takie wielkie hodowle powinny mieć kompetentnych pracowników w dziale planowania. Oczywiście nie da się wszystkiego przewidzieć, ale taki jest rynek. Rolnicy się nauczyli, że jeżeli coś im pójdzie nie tak to narobią hałasu, postraszą, rozbiją miasteczko w stolicy itp. Oczywiście partie populistyczne (prawie wszystkie) stawią się za biednymi rolnikami uciskanymi przez wielkie korporacje i
@michalo94: w Polsce w bardzo prosty sposob rozwiązuje się podobne problemy - nie przyznaje sie kwot, limitow na produkcje, jak to maialo miejsce z burakami cukrowymi, czy mlekiem. Nie tylko cukier cene utrzymal, ale z Niemiec jeszcze bralismy. Ehh, cli Francuzi...
dla mnie to zawsze jest paradoks - jaja sie nie sprzedają po cenie jakiej bym chcial - to lepiej rozj?@#c wszystkie i nic nie zarobic - gdzie tu sens/logika
Komentarze (61)
najlepsze
np ze 20% skupowanych jaj ma byc czarnych lub pochodzic od czarnej kury
jezeli nie to jest tam jeszcze wiele do zrobienia w sprawie rozwiazania kryzysu i wiekszej integracji
Zastanawiam się, przeciwko komu ci rolnicy protestują. Sugerują, żeby rząd dofinansował ich towar? Wtedy to będzie oczywiście zabranie pieniędzy reszcie społeczeństwa na rzecz nieporadnych rolników.
Jeżeli natomiast chcą wymusić coś na hurtowniach i dużych sklepach, to nic nam do tego. Niech sobie
Podatki, utylizacja pewnie przynosi mniejsze koszty niż sprzedaż.