Wykop ku przestrodze. Ilu jeszcze sportowców musi zginąć, żeby ludzie przejrzeli na oczy, że sport = śmierć w męczarniach? Zostańcie przy komputerze, zachowajcie życie i godność.
@platynek: Większość (czyt. nie wszystkie) z tych przypadków wynika z przecenienia własnych sił. Bo tak, to jest wielkie poświęcenie, ale po przyjrzeniu się treningowi na pewno wskaże się błędy. Na naszym podwórku widać to często na maratonach, gdzie bez treningu, lecz po jakimś okresie biegania bez planu w zasadzie można go przebiec, ale potem przez kilka tygodni jest się "kaleką". To nie są normalne objawy tylko złe przygotowanie do startu.
Mam cichą nadzieję, że kiedyś też dam radę. Rok temu męczyłem się po przebiegnięciu stu metrów. Zacisnąłem zęby i jakoś zacząłem pokracznie biegać. Niedawno zrobiłem pierwszy półmaraton - czas beznadziejny, niecałe 2:20, ale poszło. Maraton chcę zrobić w kolejnym sezonie. Może się uda :).
Wskakuj w niego od razu bo szkoda czasu, przestań biegać, zacznij trenować jak mówi Skarżyński ;) Z tym 2h byś złamał bez problemu (no zależy jeszcze od tej nadwagi ale w końcu połówkę już masz)
@bardakon: dałbym 10 plusów jakbym mógł. "Biegasz czy trenujesz?" jak pisze J.Skarżyński. Systematyczność, słuchanie organizmu, odpowiednie bodźce treningowe, odpowiedni wypoczynek. I będą efekty, nie u każdego mistrzostwo świata, ale progress na pewno.
Dużo sportu na wykopie ostatnio! Ja swoją przygotę z triathlonem zacząłem w zeszłym roku. Po 7 miesiącach przygotowań pływackich i rowerowych wystartowałem w pierwszym tri na dystansie sprinterskim (750m/20km/5km) w Łodzi. Biegam od lat, więc bieganie nie jest problemem dla mnie. Najtrudniej jest z pływaniem, a rower to sama frajda. W zeszłym sezonie tak się wciągnąłem, że potem zrobiłem dystans olimpijski (1500m/40km/10km) a potem z rozpędu pokonałem pół Ironmana poniżej 6 godzin.
Ja zadebiutowałem tydzień temu na ćwiartce IM w Radkowie i chyba też się wkręciłem. Nawet poczułem potrzebę uzewnętrznienia się na moim prehistorycznym blogasku (http://zergu.jogger.pl/2013/07/14/dlaczego-triathlon-to-dobry-sport-dla-kazdego/), gdzie próbuję innych zachęcić. Szkoda tylko, że jogger ma 10 aktywnych użytkowników. ;-)
@Sudokuu: Problem polega na ścieżce dzwiękowej. Organizacje takie jak vevo blokują słuchanie niektórych utworów na komórkach, na zasadzie " chcesz sobie posłuchać na telefonie, to se kup". Vevo zajmuje się sprzedażą kawałków takich wytwórni jak: Universal Music Group, Sony Music Entertainment i EMI.
Paradoksalnie w Polsce nie mają oddziału i nie da się kupić tych utworów na telefon ( jakieś problemy prawne) ale muzykę i tak blokują- idiotyzm :))
To już któreś znalezisko o triathlonie ostatnimi czasy.
Wykopowicze biegają, rowerują, chodzą na siłownię... Pogratulować.
Ja swój pierwszy triathlon na krótkim dystansie zrobiłem w zeszłym roku. IM mam nadzieję ukończyć w ciągu dwóch lat. Na razie muszę się dorobić szosy i zacząć jeździć i startować na większych dystansach.
Komentarze (145)
najlepsze
ide sobie zamowic pizze
Ironman: 3,8 km pływania / 180 km jazdy rowerem / 42 km biegu.
Ultraman : 10 km pływania / 421 km jazdy rowerem / 84 km biegu.
Jakbym takiego Ultramana przebył to bym sobie chyba p@??@%#nął tron w domu i na nim siedział do końca życia z
@matiit:
Jestem z Wami! Dziś ostatni czteropak i karkówka, a od jutra biorę się za siebie.
Wskakuj w niego od razu bo szkoda czasu, przestań biegać, zacznij trenować jak mówi Skarżyński ;) Z tym 2h byś złamał bez problemu (no zależy jeszcze od tej nadwagi ale w końcu połówkę już masz)
Paradoksalnie w Polsce nie mają oddziału i nie da się kupić tych utworów na telefon ( jakieś problemy prawne) ale muzykę i tak blokują- idiotyzm :))
Wykopowicze biegają, rowerują, chodzą na siłownię... Pogratulować.
Ja swój pierwszy triathlon na krótkim dystansie zrobiłem w zeszłym roku. IM mam nadzieję ukończyć w ciągu dwóch lat. Na razie muszę się dorobić szosy i zacząć jeździć i startować na większych dystansach.