Ksero student odpowiada wykładowcy
Odpowiedz studenta na artykul ktory ukazal sie na portalu gazeta.pl: http://www.wykop.pl/link/157688/studenci-pseudointeligencka-subkultura-debili
dzana z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 69
Odpowiedz studenta na artykul ktory ukazal sie na portalu gazeta.pl: http://www.wykop.pl/link/157688/studenci-pseudointeligencka-subkultura-debili
dzana z
Komentarze (69)
najlepsze
=======================================
starych pierdów będziem słuchać ZUS nas dalej będzie ruchać!
d!#$$
jest to tylko potwierdzeniem tezy autorki
(dodam tylko że i jej artykuł nie był najwyższych lotów)
Wracając do listu Pani dr, zastanawiające, że tak nawijała o lenistwie studentów, a sama przez 30 lat pracy akademickiej dorobiła się "tylko" tytułu doktora.
http://nauka-polska.pl/dhtml/raporty/ludzieNauki?rtype=opis&objectId=25061⟨=pl
1. "żadna z uczelni w moim mieście nie potrafiła przez 4 lata mojego ogólniaka w sposób jasny, rzetelny i ciekawy zaprezentować się przed nami" - tzn że co? Jak się niczym nie interesuje, to uczelnia ma obowiązek mi pokazać o co chodzi życiu, bo jak mi nie pokaże to sobie nie poradzę i to
Są i stojące z ulgą za 6zł, i praktycznie zawsze się miejsce siedzące znajdzie.
i tak myślę, że gdybym nie studiowała to o dziwo stać by mnie na to było.
To kto wypełnia te wszystkie puby, kina, koncerty? Piwo kupują studenckie, bilety ulgowe, ojców z dziećmi też na koncertach rzadko można uświadczyć. To co to są za ludzie, którzy mówią, że są studentami, a nie są, bo przecież studentów nie stać?
chciałabym iśc raz w tygodniu. bo uwielbiam teatr. ale bilet srednio kosztuje 20-pare zlotych. co nie znaczy, ze od czasu do czasu sobie na to pozwole. czasem mozna spotkac bilety po 11 zlotych i wtedy idziemy. do pubow tez chodzimy ale wydac 5 zlotych na piwo od czasu do czasu...
chodzi po prostu o to, ze nie moge chodzic do tych miejsc tak czesto jak bym chciala. a przeciez po to
"Dzisiejszy student myśli przede wszystkim o znalezieniu dobrej pracy, wielu kolegów z grupy nie zna. Rywalizacja w grupie niszczy wszystko, co najpiękniejsze, najważniejsze - przyjaźń i koleżeństwo."
Na studia idzie się przede wszystkim po to, żeby znaleźć dobrą pracę. Poznawanie ludzi jest przyjemnym dodatkiem, ale to nie jest główny cel.
Rywalizacji by się trochę przydało prowadzącym zajęcia, bo brak umiejętności przekazywania wiedzy czasami poraża.