Jeśli kogos interesuje rzucenie palenia to polecam książkę Easyway autor: Allen Carr. Dostałem od znajomego, ktory dzieki niej rzucil. Mnie się udało a teraz ruca fajki z tą książką moj kolega
@rostu: Za 100 ml bazy VPG+ dalem 20 zl, do tego kupilem 9 roznych aromatow. Jesli sie doczepia na powaznie to kupie 1 l bazy i mam wyj!!%ne na kilka lat;) Ewentualnie zaczne ja sam robic, potrzeb glikolu, gliceryny, nikotyny i jakis tam skladnikow. Wszystko kupie legalnie w aptece i sklepach z odczynnikami chemicznymi. Duzo osob juz od dawna tak robi bo gotowe bazy to stosunkoo mlody wynalazek.
@zamojski21: Ja kupuje baze i aromaty firmy Inawera. Do znalezienia w google, maja sklep internetowy. Inne sklepy tez to sprzedaja. Jak jestes z Lodzi albo Poznania to znajdiesz sklep stacjonarny, na ich stronie sa adresy. Bazy sa o roznej zawartosci nikotyny, musisz sobie dobrac. Ja uzywam 12mg ale kupilem tez 6mg zeby sobie wapowac dla smaku i nie przedawkowac. Do tego bazy roznia sie proporcjami gliceryny i glikolu, VPG+ ma
@elczikeno: Dokładnie - na początku roku była zmiana akcyzy i wiele sklepów najpierw musiało wyprzedać stare p-------y. np w Lidlu obok przez miesiąc nie było papierosów bo czekali aż wyprzedza się we wszystkich sklepach.
@Zielony_Kwadrat: W M1 w Krakowie stoi sobie maszyna, do której pan wrzuca niepocięte liście, sam wybierasz mieszankę tytoniu, najmniejsza ilość papierosów jaką możesz kupić to 40 za 11,40 zł... Im więcej tym taniej wychodzi...
jeszcze sie jakos to trzyma bo tysiace osob kupuja hurtowo mase wagonow i opychaja za granica z prowizja. ciekawe jakby takie statystyki wygladaly bez tych ludzi kupujacych fajki tylko na opych
Komentarze (223)
najlepsze
Osobiście od roku nie pale :D
Od 11 dni mam epapierosa, czyli nie kupilem fajek za 150 zl. Chociaz pare wypalielm od siostry wiec moze troche mniej;)
tyle na temat wróżenia "z pierwszego kwartału"
poza tym, nawet jeśli wpływy za 2013 będą niższe, to ok, znaleźliśmy szczyt, można teraz ciut obniżyć i będziemy jechać tuż pod szczytem -
zamiast zatrzymać się np. na poziomie z 2010 - w myśl zasady - nie wolno zwiększać obciążeń, bo