Czy Libia i Egipt niczego ich nie nauczyły? Czy CIA wierzy w to, że to walka o wolność, a nie walko o państwo islamskie? Dziwie się, bardzo się dziwię.
@WilkBardzozly: nauczyły. Irak, a dużo później Libia, Tunezja i Egipt nauczyły usrańców wyciągać właściwe wnioski. Podobnie jak 30 lat wcześniej Afganistan i wspieranie Talibów, walczących z Rosją, którzy potem podarowaną przez usrańców b--ń obrócili przeciwko usrańcom, wielce zdziwionym tym faktem.
Wiosna ludów na Bliskim Wschodzie to wynik tylko i wyłącznie eksperymentu usrańców i sprzymierzonych. I tyle. Nie ma mowy o ludziach, spontanicznie powstających przeciwko swoim tyranom. Dyktatorzy trzymali za ryj i nadużywali władzy, ale trzymali w ryzach wszystkie walczące ze sobą frakcje. A teraz jakoś tajemniczo powstają tylko muslimy, psy wojny z Czeczenii, Jemenu, Sudanu itp. Usrańce stworzyły sobie nowy poligon. Nie tylko do testowania broni. Do testowania sterowania motłochem przede wszystkim. Ja bym nie chciał być złym prorokiem, ale zobaczycie niedługo na liveleaku tysiące filmów z obcinaniem głowy chrześcijanom, zrzucaniem ich z dachów, egzekucjami maczetą, i oczywiście innym innowiercom. Jak tylko bractwo muzułmańskie (psy wojny i najemnicy) wygra w kolejnym kraju. Nie mieszam w to religii, bo to odległy dla mnie temat, ale wk!$!ia mnie Obama przysięgający na Biblię, a potem bez skrupułów poświęcający tysiące niewinnych chrześcijańskich dzieci w celu zdobycia panowania nad bliskowschodnią ropą dla swojego kolegi Mc'Caina czy innego Alana Gore'a. A przecież o to chodzi, a długofalowo, chodzi o Iran.
Każda śmierć w Syrii, którą tysiącami zobaczycie na liveleaku chociażby, obciąża usrańców. Każde zabite dziecko, każdy zaszlachtowany maczetą chrześcijanin, każdy rozstrzelany alawita. A teraz jeszcze Brak Banana, laureat - żartobliwie mówiąc - pokojowej nagrody Nobla, oficjalnie zamierza powstańców w Syrii poprzeć. Oznacza to nic innego jak legalne dostawy broni (bo do tej pory zachód b--ń wysyłał, ale wbrew konwencjom, czyli
Dziesiątki tysięcy zamordowanych cywilów, rzezie dokonywane na przeciwnikach politycznych, fanatyczny islam, gwałty i porwania, brak tolerancji religijnej, zamachy przeciwko ludności cywilnej i ostrzał obiektów cywilnych - a mimo to UE i USA stoją murem za tą bandą terrorystów, bandytów i najemników niszczących Syrię.
Jak mnie to wkurza, ta bezsilność, to, że nie mogę tym biednym Syryjczykom nijak pomóc, że media piorą ludziom w "krajach zachodnich" mózgi i wmawiają, że to terroryści są
Sprawa jest prosta, amerykański rząd potrzebuje terrorystów by móc z czym walczyć i być potrzebnym Amerykanom i by łączyć ich naród w walce z zewnętrznym złem.
@andy_pandy: poprzez politykę? Piętnowanie handlarzy bronią wymaga mobilizacji całej ludzkości. Matek z dziećmi które kochają pokój jest więcej. Dlaczego więc stale walczymy?
@Jam1911: nie nie mają. Zabijają (np WTC) a Żydzi nie. Żydzi to bardzo wyniszczany naród (jak Polacy na kresach). Mówię to jako Polak herbowy. Skończmy z tym (rzezią i poniżaniem). Przyłączysz się? Zamiast opluwać będziemy budować.
Komentarze (62)
najlepsze
Wiosna ludów na Bliskim Wschodzie to wynik tylko i wyłącznie eksperymentu usrańców i sprzymierzonych. I tyle. Nie ma mowy o ludziach, spontanicznie powstających przeciwko swoim tyranom. Dyktatorzy trzymali za ryj i nadużywali władzy, ale trzymali w ryzach wszystkie walczące ze sobą frakcje. A teraz jakoś tajemniczo powstają tylko muslimy, psy wojny z Czeczenii, Jemenu, Sudanu itp. Usrańce stworzyły sobie nowy poligon. Nie tylko do testowania broni. Do testowania sterowania motłochem przede wszystkim. Ja bym nie chciał być złym prorokiem, ale zobaczycie niedługo na liveleaku tysiące filmów z obcinaniem głowy chrześcijanom, zrzucaniem ich z dachów, egzekucjami maczetą, i oczywiście innym innowiercom. Jak tylko bractwo muzułmańskie (psy wojny i najemnicy) wygra w kolejnym kraju. Nie mieszam w to religii, bo to odległy dla mnie temat, ale wk!$!ia mnie Obama przysięgający na Biblię, a potem bez skrupułów poświęcający tysiące niewinnych chrześcijańskich dzieci w celu zdobycia panowania nad bliskowschodnią ropą dla swojego kolegi Mc'Caina czy innego Alana Gore'a. A przecież o to chodzi, a długofalowo, chodzi o Iran.
Każda śmierć w Syrii, którą tysiącami zobaczycie na liveleaku chociażby, obciąża usrańców. Każde zabite dziecko, każdy zaszlachtowany maczetą chrześcijanin, każdy rozstrzelany alawita. A teraz jeszcze Brak Banana, laureat - żartobliwie mówiąc - pokojowej nagrody Nobla, oficjalnie zamierza powstańców w Syrii poprzeć. Oznacza to nic innego jak legalne dostawy broni (bo do tej pory zachód b--ń wysyłał, ale wbrew konwencjom, czyli
1. Wsparcie USA dla Bractwa Muzułmańskiego:
Jak mnie to wkurza, ta bezsilność, to, że nie mogę tym biednym Syryjczykom nijak pomóc, że media piorą ludziom w "krajach zachodnich" mózgi i wmawiają, że to terroryści są
http://www.wykop.pl/link/1497625/ciekawy-obrot-spraw-w-syrii/
#mikroreklama