„Sedes to nie kosz na śmieci”. Wodociągowcy uczą, czego tam nie wrzucać
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_hKeEeLT7hpfINHZy7OoB4ntBkWTMBzTf,w300h194.jpg)
Patyczki do uszu, torebki foliowe czy papierosowe niedopałki – takie rzeczy lądują w warszawskich sedesach. Dlatego stołeczne MPWiK przygotowało kampanię, która ma nauczyć warszawiaków, jak z nich korzystać.
- #
- #
- #
- #
- #
- 106
Komentarze (106)
najlepsze
Mile panie, zawijajcie w papier i do kosza a nie do kibla.
Podejrzewam ze kazdy kto prowadzil knajpe, hotel albo stacje benzynowa zna ten problem.
Tak swoją drogą gdy w akademiku zapchały się rury goście musieli rozkuć ścianę. Wydobyto kilka puszek po piwie, trampki
Komentarz usunięty przez moderatora
Zabrakło jednak informacji co zatem powinni zrobić mieszkańcy np. z zużytym olejem po smażeniu, martwą rybką akwariową, resztkami rozpuszczalnika czy farb.
Wziął i wrzucił go na skwerek
To by śmieci rosły w góry
I świat cały był ponury
Pędzi, pędzi śmieciareczka, każdy z nas wie już od dziecka
że odpadki bród i szkło, zbiera sprawnie M-P-O
zbiera sprawnie, M-P-O
Na pewno nie Joachim Loew - on by wszystko powąchał i wp@%$@%@ił.
@piox89: Ale przede wszystkim PO CO?
O ile to, że ludzie wyrzucają do kibla tłuszcze, cement itp. można uzasadnic tym, że nie bardzo wiedzą co z tym zrobić i nie bardzo im "pasuje" wyrzucać to do śmieci, to przecież z wyrzuceniem takiej zębatki do śmieci nie ma żadnego problemu...
Cuda które użyszkodnicy potrafią wcisnąć do kibla przerastają wiedzę najstarszych górali. Rury projektowane i produkowane są pod kątem transportu rozwodnionego hovinka, tłuszczów, detergentów i drobin jedzenia. Kuźwa, DROBIN, a nie przepchania swoją średnicą całego gołąbka czy kotleta.
Rura w przyłączu domowym odprowadzają ścieki średnicą 100 mm, ale TO NIE ZNACZY że można tam pchać co się kurna podoba...
Apeluję - nie tylko do warszawiaków: dobry człowieku, jak
Nie mogę pojąć skąd igły?
Dobrze, że mieszkam
Wniosek - mieszkania na parterze sa gówniane :)
Kibel sie niebawem zemisci... ;p