I wiem, że tego nie zrozumiesz, ale paradoksalnie obniżenie pensji minimalnej (jako jeden z czynników pobudzania przedsiębiorczości) może przyczynić się do podniesienia zarobków.
Kiedyś już był w Europie ultra wolny rynek. Żadnych płac minimalnych, przywilejów socjalnych i innych lewackich wymysłów.
I niestety te wszystkie teorie Friedmanów i innych von Misesów nie sprawdziły się i ludzie zap#!#@%#ali w koszmarnych warunkach po 12-14 godzin dziennie za psi grosz, a Niewidzialna Ręka Wolnego
@Jerzmanlask: Ten eksperyment w doskonały sposób obrazuje w jakim stanie jest rynek pracy. Dla mnie praca za 560 zł jest poniżej jakichkolwiek norm. Przecież za taką kwotę nie da się nawet przeżyć a mimo to ludzie nadal starają się o nią bo nie mają innej alternatywy. Pokazuje to również to, że ludzie chcą pracować tylko pracy nie ma. Twoje podejście przypomina mi głęboką komunę z opowieści dziadka kiedy podczas przyjazdu sekretarza
@Rzyd: Foxconn podnosi pensje pracownikom w Chinach
Foxconn podaje, że podstawowe wynagrodzenie dla pracowników, którzy z powodzeniem zakończyli swój okres próbny, podnosi się do poziomu od 2200 do 2500 RMB, czyli od 349 do 397 dolarów. Państwowe minimum wynosi natomiast 1500 RMB, czyli około 238 dolarów.
Po drugie - porównuj nas do Węgier, Ukrainy, Słowacji, Litwy, Rumunii, Bułgarii. Czechy już na starcie były sporo bogatsze od nas (około 2x, teraz dzieli nas ok 20% na korzyść Czechów!).
Tak, jesteśmy biedni i biedni będziemy bo prawie nic nie wytwarzamy. Nawet z naszych świń markowe i luksusowe wyroby (szynki dojrzewające) produkują Włosi i Hiszpanie. My zamiast mięsa dostajemy produkt
@Neurotok: Pamietam jak ja jakies 6-8 lat temu szukalem pracy w Bialymstoku. Wtedy troche zalowalem ze nie skonczylem jakiejs zawodowki, albo ze nie mam wujka co plytki uklada, bo to tez bym mogl sie fachu nauczyc. Kafelki, dachy, i oriflame czy tam avon , tak mi to utknelo w pamieci z czasow jak szukalem pracy w Bialymstoku. I oczywiscie wszystko bylo wtedy 2.5-3.5 zl /h.
U nas w pracy niedawno podniosły się głosy, że zarabiamy mniej niż rok czy dwa lata temu (rzeczywiście obcinają po troszku bo "kryzys"). W odpowiedzi usłyszeliśmy, że w rekrutacji leżą setki cv od ludzi, którzy będą pracować za dużo niższą stawkę. Wiedziałam, że mnóstwo ludzi wzięłoby pracę za minimum, ale za 600 zł? Przecież taka pensje to chyba tylko przepic..
@Falcon: Nawet te 1200zł to za mało na rodzinę... Zdecydowanie. Niedawno był wykop o podniesieniu stawki w Biedronce do 2 tys brutto i tam część ludzi krzyczała, że to za małe pieniądze. Fakt, wszystko zależy od tego gdzie mieszkasz, ale za 1200zł chyba nigdzie nie da się żyć bez strachu o jutro... Niestety.
Nie mi ktoś powie że jest u nas praca tylko się ludziom nie chce. Od miesiąca te same ogłoszenia, chyba sobie firmy zbierają dane osobowe i się reklamują.
Ja dzisiaj słyszałem w radiu, że to wina samych zainteresowanych, bo nie potrafią się "sprzedać" podczas rozmowy kwalifikacyjnej... Powinni wprowadzić powszechne badania psychiatryczne w naszym kraju.
Komentarze (297)
najlepsze
Kiedyś już był w Europie ultra wolny rynek. Żadnych płac minimalnych, przywilejów socjalnych i innych lewackich wymysłów.
I niestety te wszystkie teorie Friedmanów i innych von Misesów nie sprawdziły się i ludzie zap#!#@%#ali w koszmarnych warunkach po 12-14 godzin dziennie za psi grosz, a Niewidzialna Ręka Wolnego
- Słuchaj, ty swoim pracownikom płacisz jeszcze pensję?
- Nie
- Ja też nie. A oni i tak przychodzą do pracy?
- No przychodzą.
- U mnie też.Słuchaj, a może by tak pobierać opłaty za wejście?
Nooo, ale w końcu to my jesteśmy zielona wyspą!
Puszek za i grzybów za ponad 500 zł miesięcznie? :O Wiesz o czym mówisz?
Problem w tym, że większość sama to robi bo nie stać ich na wynajmowanie kogoś do tak błahych spraw.
Znasz stawki godzinowe za tego typu prace? Z uwzględnieniem, że nie każdy mieszka w wielkim mieście.
Po drugie - porównuj nas do Węgier, Ukrainy, Słowacji, Litwy, Rumunii, Bułgarii. Czechy już na starcie były sporo bogatsze od nas (około 2x, teraz dzieli nas ok 20% na korzyść Czechów!).
Tak, jesteśmy biedni i biedni będziemy bo prawie nic nie wytwarzamy. Nawet z naszych świń markowe i luksusowe wyroby (szynki dojrzewające) produkują Włosi i Hiszpanie. My zamiast mięsa dostajemy produkt
Sam udowodniłeś, że w ciągu 20 lat nastąpiła znaczna poprawa. Niby dlaczego miałoby nagle zacząć robić się gorzej?
Skąd więc tak znaczny skok naprzód?
@Cozzie:
A dlaczego miałoby być inaczej? To, że paru producentów pakuje do mięsa
Jak dostaniesz mieszkanie. Jak nie jesteś z rodziny patologicznej, to nie dostaniesz.
Wynajem, jedzenie, rachunki- nie ma szans przeżyć.
+ częściowe podatki na składki typu ZUS, Fundusz pracy
+ podatek od nieruchomości
+ podatek spadkowy
To z tych, które dotyczą dużej części społeczeństwa społeczeństwa.
Proszę bardzo, tutaj mówią