Polska zaczyna przypominać Trzeci Świat. Firmy mogą zająć majątek pracownika
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_k05Fp3nnQUQdW7AZLhcAxTJw8cQYchxq,w300h194.jpg)
Firmy znalazły sposób na straty z winy pracownika - zajęcie majątku. Wiążą zatrudnionych nie tylko wekslami, lecz także oświadczeniami zezwalającymi na zajęcie majątku. Zatrudniony, który złoży oświadczenie, musi się liczyć z szybkim ściągnięciem pieniędzy. Procedura w sądzie trwa kilka dni.
- #
- #
- #
- 58
Komentarze (58)
najlepsze
Hipotetycznie jeśli facet pracuje przy składaniu mebli to żeby mógł odpowiadać za swoją pracę musi zarobić połowę zysków. Wtedy ani pracodawca nie ponosi ryzyka a pracownik pracuje dokładniej bo wie za ile.
Jeśli to ma być na zasadzie, że pracownik naskłada przez miesiąc mebli, które przyniosą 20 tys. zł czystego zysku to absurdalnym jest wymagać od pracownika pokrycia kosztów uszkodzenia jednej
Każdy pracownik ma w umowie deklaracje że w przypadku wycieku przez niego informacji lub spowodowania strat, grozą mu duże kary pieniężne, często sięgające kilkuset tysięcy złotych. I bardzo dobrze! Jeśli jakiś nieodpowiedzialny pracownik przyczyni się do wycieku np. bazy danych firmy lub jej użytkowników która spowoduje jej upadek lub ogromne straty to taka osoba powinna przez kilkanaście lat
@BBarwik: chyba w Polsce...
Kolega pracował we Włoszech w pewnej firmie i jeden programista zrobił taki fuckup ze pewien produkt musiał być wycofany z rynku, kosz ponad 1mln euro i ja się pytam kumpla: Co temu programiście zrobili, będzie spłacać firmę przez kolejne 10 lat czy jak?
A on na to: wiesz co mu zrobili? Nic! pracuje dla nich dalej jest w końcu wart
ja bym chciała! Polska to jest jakiś 310983 świat ; o daleko mu do Trzeciego ; o
A wystarczyłoby przeczytać kodeks pracy, żeby nie pleść bzdur, oświadczenia nie mogą być niezgodne z obowiązującymi przepisami. Poza tym w trzecim świecie nikt nikomu majątku nie zajmuje.;..
Prawdziwi przedsiębiorcy śpią spokojnie. Są to najczęściej ludzie wykształceni, a nie chamy bez szkoły, którzy sprzdali hektary po dziadku, założyli firemki
@ZdziczaleLewactwo: Wy nadal nie pojmujecie tego czego nie pojmowałem do czasu aż popracowałem w Niemczech. Po prostu w Niemczech na pewne rzeczy nikt się nie zgodzi co wszystkim wychodzi na dobre. Polacy godząc się na wszystko sami sobie wyrządzają krzywdę i robią z siebie niewolników. Gdyby nikt tego nie podpisał pracodawca by miał dwa wyjścia albo nie mieć pracowników co wiąże się z ograniczeniem działalności albo zmienić warunki zatrudnienia.
No i trzeba sobie powiedzieć o stosunkach pracodawca - pracownik. Niemiecki pracodawca na ogół szanuje niemieckiego pracownika. Polski pracodawca rzadko szanuje polskiego pracownika. To są jednak inne światy.
Oczywiście, masz rację. Solidarność pracownicza to fajna sprawa i pożądana. Tylko nie
1. To moze byc pole do naduzyc dla zorganizowanych grup przestepczych
2. Jezeli pracownik ma byc odpowiedzialny za straty to powinien miec takze udzial w zyskach.