Linuksowy Firefox to obywatel drugiej kategorii w Mozilli
Firefox odpalony przez WINE działa szybciej niż ten uruchamiany natywnie pod Linuksem. Nikt tego wcześniej nie zauważył, bo to przecież nie możliwe, żeby coś działało szybciej pod Windowsem. Kto jest teraz winny? Szpiedzy Microsoftu, głupi użytkownicy, twórcy sprzętu, twórcy dystrybucji czy cykliści?
![Matero](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Matero_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 97
Komentarze (97)
najlepsze
Chciałbym zobaczyć takie porównanie dla Opery, bo od dłuższego czasu korzystam z niej zamiast Firefoksa, który wydawał mi się trochę powolny.
Siedzę na Ubuntu 8.10 + FF 3.0.6 i nawet jeżeli chodzi wolniej od swojego Windowsowskiego odpowiednika to tego nie odczuwam i komfortowo pracuję więc nie rozumiem o co tyle krzyku :)
A tak BTW to pingwinek ma problemy z wydajnością grafiki 2D, zwłaszcza na najnowszych kartach. Wiedzieliście że potężna, nowoczesna karta graficzna może mieć z czymś takim kłopoty ? Pod Linuksem tak.
Oczywiście wszystkiemu
Tak, jeśli widgety zamiast przez kartę graficzną są rysowane przez CPU.
W Windows już od dawien dawna elementy interfejsu są obsługiwane przez kartę graficzną. W Linuksowych bibliotekach do rysowania zawartości okienek stosuje się często tylko główny procesor komputera. Compiz tutaj wiele nie zmienia, bo jedynie zmniejsza obciążenie związane z przerysowywaniem fragmentów GUI po zasłonięciu okienka.
Nie wiem jak jest
Wytłumacz zatem jak to możliwe, że FF pod WINE działa z normalną prędkością. Bo oczywiście WINE nie korzysta z tych samych sterowników? LOL!
Jaki system takie oprogramowanie dla niego.