Żeby wierzyć w Boga trzeba najpierw miec łaskę od Niego. Nie wierzycie... wasz problem... ja mam nawet przyjaciółkę ateistkę która jakoś też nie może uwierzyć w Boga i szanuję jej poglądy chociaż są sprzeczne z moimi, a jednak nasza przyjaźń trwa i to są dobre relacje... Ale to nie jest przypadek że ja ją poznałem(mieszka w Szwecji, na wakacje przyjeżdża do Polski) Ja jestem wierny swoim przekonaniom i wierze katolickiej! Może On
Moda na niewiarę? To można sobie dowolnie wybierać czy się wierzy czy nie? Jak za pstryknięciem palców? Jak zmiana koszulki? Wydaje mi się, że to ma coś wspólnego z czymś więcej niż tylko ze szpanowaniem. W końcu chodzi o życie wieczne w niebie, w krainie wiecznego szczęścia. I dzieciaki mieliby z tego rezygnować tylko dlatego bo to jest modne? Poza tym co to za moda, którą kreuje zaledwie kilka % społeczeństwa? podobno
Komentarze (188)
najlepsze
- Wierzysz w życie po wyrzyganiu?
- Jasne. Coś tam musi być! Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to, co będzie potem.
- Głupoty. Żadnego życia po wyrzyganiu nie ma. Jak by to miało wyglądać?
- No nie wiem, ale mówią, że dotrzemy do jamy ustnej i wylądujemy na chodniku, albo na ścianie monopolowego. Tudzież na
Dociera koledzy ?
P R Z E N O Ś N I A ! ! ! !
A co do samego wykopu to :
świetne, metaforyczne znaczenie jest ogromne.
Bardzo dobrze obrazuje to co mamy obecnie czyli tzw. "moda na nie wierzącego"
Połączona z osobami, którzy są wierzącymi (oczywiście nikogo tutaj nie dyskryminuje)
Wg. mnie zasługuje na wykop
Co nie zmienia faktu, że w ten sposób można udowodnić istnienie (lub nie) wszystkiego (patrz wyżej). I dodający dobrze o tym wie.