Bieda, tylko patrząc na liczne narzekania i afery z olewaniem klientów przez konkurencję (Vectra / UPC) człowiek dochodzi do wniosku, że w tym kraju tradycyjnie płacimy więcej i dostajemy gorszą usługę :/
a ja powiem tak, rok 2005/2006, chce neostrade, infolinia mówi - nie ma możliwości technicznej, któregoś dnia patrzę a tu serwisanci na słupie telefonicznym, pytam czy podłączą mi neostradę, a oni że nie ma możliwości technicznej, mówię do chłopaków - będzie dobra flaszka, mija klika dni, przepieli coś w kilku dzielnicach, przychodzą i mówią, możesz dzwonić po neostradę, no i miałem , jedyny na ulicy, około 300 gospodarstw domowych na tej ulicy
To dlatego mam takie cuda na łączu, w zeszłym tygodniu przez trzy dni internet po prostu sobie szalał niby nie zrywało łącza ale działał beznadziejnie. Oczywiście zgłoszenie awarii nic nie dało, w końcu samo się jakoś unormowało.
Dwa dni temu internet mi przyśpieszył do 200 KB/s z czego się ucieszyłem bo to 50% zysku względem 1 mbps, wczoraj prędkość znowu spadła do 150 KB/s, chociaż na tej szybszej było wszystko stabilnie i
A ja tutaj pod prąd wyskoczę: winą za tak kiepską jakość usług w TP ponosi... konkurencja! Problem jest taki - jak ktoś mieszka w dużym mieście (jednym z większych), do tego w miarę blisko centrum albo na dużym i nabitym osiedlu - ma do wyboru całą masę dostawców neta. W tym np najlepszego, czyli UPC. I dla niego problem Neostrad i innego badziewia nie istnieje. Tanio, szybko, niezawodnie, w ogóle nie ma
Miedziany Bastion nie upadnie, dopóki konkurencyjni dostawcy Internetu nie będą dostępni w każdym mieście w Polsce.
Sam po przeprowadzce jestem znów skazany na korzystanie z usług TP. W ciągu 3 miesięcy zdążyłem nie mieć dostępu do sieci już 5 razy i to za każdym razem przez mniej niż 24 godziny, ale np. przez 12h, 16h itd. (powyżej 24 godzin należałaby się rekompensata - tak jest w regulaminie TP). Oczywiście nie twierdzę, że
Jak tak gadasz, to proszę: studzienki przypadkowo trafiły w ręce TP, bo tak naprawdę zostały wybudowane przez miasta i gminy. Gdyby nie PRL to te studzienki TP musiała by wynajmować od właściciela infrastruktury. To jest chora sytuacja.
@brokenik: to nie tak, że TP "musi" dzielić się z Netią. TP jest na rękę, że Netia dzierżawi od niej łącza. Zysk z archaicznej infrastruktury jest a papierkowa robota + marudni klienci są na głowie Netii. UPC i Vectra będą budować swoją infrastrukturę. Nie sądzę, żeby wpakowali się w dzierżawienie złomu od TP.
Testy vdsl2 są przeprowadzane od 3 lat, internet 100Mbit/s rzeczywiście tyle osiągał, YT działało natychmiastowo, gry przy małych pingach po kilka ms, ale nadal tego nie chcą wprowadzić na szeroką skalę, ciągnie się to w nieskończoność, a przecież rynek nie stoi w miejscu.
@authorr: Ale prędkość YT nie zależy od prędkości łącza tylko własnie od serwerow google cache. Wiec możne dla tych testów TPSA dala dostęp priorytetowy do wymiany ruchy z yt. Sam mam łącze z tepsa metroethernet i własnie jest tam od razu styk z cache YT
@brokenik: odpisałem Ci wyżej, nie masz pojęcia o czym piszesz. Pracuje dla podwykonawcy TP, Relacomu. W każdym punkcie mijasz się w z rzeczywistością. Wiesz ile kosztuje "serwisowanie pętli miedzianej"? Ja wiem. Bardzo niewiele, a wiesz ilu klientów na 4 centrale w 100 tys. mieście płaci opłatę za "utrzymanie linii"? Trochę ponad 8 tys. z 14 tys. bazy klientów jaką tutaj mają. Przelicz to sobie x 30 zł i to jest kwota
"Klientowi powiedziano, że niesamowicie zyskuje, bo przecież nadal będzie płacił 50 zł miesięcznie, a zamiast 2 Mbit/s będzie miał do 10 Mbit/s. Nikt jednak w tym momencie nie wspominał o kluczowym słowie w tym zdaniu – do. "
bo inny operatorzy wspominają o kluczowym słowie - "do" :D
miałem 2Mbit, mam 10Mbit, 90% czasu mam na łączu dostępną maksymalną prędkość, więc co jak co, ale ja nie mogę narzekać :)
Conowego pl zaskoczyło tym wykopem. Kilkadziesiąt nieudanych prób i w końcu się udało!
Ciekawy temat naprawdę tak na serio. Cieszę się, że korzystam z Netii i jak do tej pory żadnych problemów z dostawą internetu nie miałem, a korzystam bardzo często i bardzo intensywnie.
Komentarze (260)
najlepsze
Dwa dni temu internet mi przyśpieszył do 200 KB/s z czego się ucieszyłem bo to 50% zysku względem 1 mbps, wczoraj prędkość znowu spadła do 150 KB/s, chociaż na tej szybszej było wszystko stabilnie i
Komentarz usunięty przez moderatora
Sam po przeprowadzce jestem znów skazany na korzystanie z usług TP. W ciągu 3 miesięcy zdążyłem nie mieć dostępu do sieci już 5 razy i to za każdym razem przez mniej niż 24 godziny, ale np. przez 12h, 16h itd. (powyżej 24 godzin należałaby się rekompensata - tak jest w regulaminie TP). Oczywiście nie twierdzę, że
Jak tak gadasz, to proszę: studzienki przypadkowo trafiły w ręce TP, bo tak naprawdę zostały wybudowane przez miasta i gminy. Gdyby nie PRL to te studzienki TP musiała by wynajmować od właściciela infrastruktury. To jest chora sytuacja.
Ktoś sperdzielił sprawę przy prywatyzacji.
http://www.speedtest.net/result/2551035859.png
Spodziewam się, że dostałbym za to lawinę minusów gdybym dał ten komentarz wyżej, bo raczej narzekać mimo wszystko nie mogę.
Miasto ~10k mieszkańców.
Nie zamierzam się chwalić, tylko stwierdzić ze zwyczajnie potrzeba mieć szczęście. Na mnie wyszło ze mam.
Raz na jakiś czas oczywiście bywają problemy, utraty internetu, średnio tak raz na rok/pół, i potem długo są problemy.
Ale jak już wezwie się techników to zazwyczaj
http://www.speedtest.net/result/2549474188.png
bo inny operatorzy wspominają o kluczowym słowie - "do" :D
miałem 2Mbit, mam 10Mbit, 90% czasu mam na łączu dostępną maksymalną prędkość, więc co jak co, ale ja nie mogę narzekać :)
Ciekawy temat naprawdę tak na serio. Cieszę się, że korzystam z Netii i jak do tej pory żadnych problemów z dostawą internetu nie miałem, a korzystam bardzo często i bardzo intensywnie.