Nie zadzieraj z Policją. Niewiarygodny przypadek Bogdana G.
Bogdana G. oskarżono o spowodowanie wypadku, po którym policjant z drugiego auta dostał sowite odszkodowanie za obrażenia głowy i kręgosłupa. - Auta jechały 20 km/godz., mógł mieć co najwyżej stłuczony nadgarstek - orzekł z kolei biegły sądowy. Czy mamy przypadek wyłudzenia ?
j.....2 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 45
Komentarze (45)
najlepsze
By było normalnie trzeba wyplenić korupcje i kolesiostwo z posterunków w małych miastach bo tam jest zagłębie tego typu problemów. Zwolnić tych
@sfx-pl: niestety tak
@panparugwaj:
Za samo przewiezienie karetką jest kasa. Co do samego urazu kręgosłupa to idealna sytuacja, niech Ci udowodnią, że nie boli, a kto ma wiedzieć lepiej o wyłudzeniach jak nie policjanci. Wiedzą, że można wyrwać kilkanaście tysięcy z OC sprawcy plus L-4 to korzystają z okazji.
Kumpel przywalił na skrzyżowaniu w radiowóz jadący na sygnale i okazało się, że winny był kierowca radiowozu i kumpel oczywiście odszkodowanie dostał ;D
Chociazby dla takich przypadków
http://www.youtube.com/watch?v=ansnSizVEII
Do tego trzynastki, wczesne wysokie emerytury + kupa innych przywilei o których normalny człowiek nie chce słyszeć, bo szlak trafi. A rano trzeba wstać do roboty, płacić podatki by utrzymać przywileje budżetówki