@Wesolek: A jak to się robi w Polsce? Przetarg wygrywa najtansza oferta, co z tego że nie maja zielonego pojecia o tym, co trzeba zrobic w ramach owego przetargu.
Wszyscy się tłumaczą, że to przez formułę przetargó, że najniższa kwota wygrywa. Oczywiście może tak mówić ktoś kto pisał bądź odpowiedzialny jest za tworzenie tego przetargu, bo bardzo istotne jest to co się w nim napisze.
Myślę że dachu nie ma się co czepiać. Dach jak dach, sam architekt mówił że mógłby działać jak należy, winne są osoby zarządzające dachem i przebiegiem przygotowań do meczu. Ale nawet specjalnie nie jestem zdziwiony, za to jestem dziwnie pewien że dzisiaj o 17:00 nie będzie padać, a dach będzie zamknięty, a po meczu będzie narzekanie że było za duszno. :)
@Fibrizzo: Z tą dusznością przy zamkniętym dachu to też nie wiem o co chodzi. Byłem na 1/4 w czerwcu podczas euro na meczu. upał był cały dzień, dach w czasie meczy był zamknięty, a ja wybierając się na ten mecz w samej bluzie całkiem nieźle tam zmarzłem. Nigdy nie byłem w lepiej klimatyzowanym obiekcie a siedziałem dość niedaleko murawy.
Dach pozostał otwarty z decyzji delegata technicznego FIFA za porozumieniem obydwu zespołów więc jeśli już ktoś chce winnego to jest to ten delegat + obydwa zespoły.
Poza tym jeden skandal w polskiej piłce więcej niczego nie zmieni. Było ich już tyle...
Wał jaki mało. Albo zatrudnili osoby nie mające pojęcia o układaniu muraw sportowych albo kasa poszła tylnymi drzwiami. Co najgorsze, jedno nie wyklucza drugiego..
@Balcerek: Komentarz z TVN24, który zdaje się mieć sens:
Pan Pszczulny opowiada bzdury. Dach jest otwierany ze srodka i nie ma usztywnien tak jak parasol.Przy otwieraniu powstają zagłębienia, ktore wypełnilaby woda,która spłynęłaby dopiero po otwarciu calego dachu.Cieżar tej wody mógłby spowodować katastrofę albo awarię wyciągarek.To nie był taki sobie deszczyk. Podczas Wymbledonu gdzie dach jest o wiele mniejszy,ma sztywną konstrukcję i jest zasuwany Anglicy też czekali.
Komentarze (81)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Trening byl przy otwartym, zatem mecz musial sie odbyc w tych samych warunkach, tez przy otwartym.
Tutaj PZPN nie ma nic do rzeczy.
Gorzej z murawa... ktora byla pozbawiona systemu odprowadzania wody... to jest dopiero wstyd...
Bzdura z tym treningiem. Przepisy na wniosek sedziego pozwalaja nawet zamknac dach podczas trwajacego juz spotkania,
Poza tym jeden skandal w polskiej piłce więcej niczego nie zmieni. Było ich już tyle...
Po co wydawać pieniądze na gumkę skoro dziewczyna bierze tabletki... eeeeee jak to jednej zapomniała?!?
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli tak, to wynikałoby, że