Polska chce zdelegalizować tytoń!
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_UzNM9GNJqNP9Z7HhWXvHkzpmPCKTBHs6,w300h194.jpg)
Postulat całkowitego uwolnienia naszego kraju od tytoniu do 2030 roku padł podczas XVI Międzynarodowego Kongresu Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Pomysł popiera Ministerstwo Zdrowia.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Pablo991i9_2WSqOI55xv,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 218
Postulat całkowitego uwolnienia naszego kraju od tytoniu do 2030 roku padł podczas XVI Międzynarodowego Kongresu Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Pomysł popiera Ministerstwo Zdrowia.
Komentarze (218)
najlepsze
Nie popieram palenia ale to czysta propaganda - jak zachorujesz to zdechniesz jak pies czekając w trzyletniej kolejce do specjalisty bo jakieś
qurwy twoje ubezpieczenia roztrwoniły.
Zresztą podatki w używkach są na poziomie finansowania całego NFZ-tu
@ultra:
Kilka razy już się leczyłem, teoretycznie drogie zabiegi (kolano), ale zawsze prywatnie.
Głównie dlatego, że są kolejki i jest kiepsko na państwowym.
A są kolejki i jest kiepsko, bo nikt nie musi się starać. Ani pacjent, ani lekarz!
Gdyby była choć częściowa odpłatność, każdy by zrozumiał ciąg przyczynowo-skutkowy.
@ultra:
Wolę, by każdy płacił wtedy kiedy
Dane z 2010 roku (teraz akcyza jest jeszcze większa więc...):
Wpływ do budżetu z akcyzy: 15 mld zł.
Wydatki NFZ na leczenie palaczy*: 8.5mld
*Z szacunków Banku Światowego wynika, że w kraju o wysokiej liczbie palaczy, czyli takim jak Polska, koszt leczenie chorób wywoływanych dymem tytoniowym to 15 procent wszystkich wydatków na leczenie. W Polsce NFZ wydaje na leczenie ogólnie 56.3mld stąd rachunek.
Coś mówiłeś, pasożycie?
A tak na poważnie to delegalizowanie czegokolwiek zawsze przynosi efekt odwrotny do zamierzonego - tylko popularyzuje daną rzecz i pozbawia kontroli nad handlem i produkcją.
Z chęcią :D
Mógłbyś więcej napisać?
Może chodzi po prostu o to żeby mieć pretekst do podwyższenia akcyzy, a jak już to zrobią to się z samego pomysłu wycofają za jakiś czas.
Jeśli całkowicie zdelegalizują jako roślinę albo substancję (nikotynę) to będzie problem. Marihuany albo kokainy nie kupisz jako ściółki dla gołębi.
Komentarz usunięty przez moderatora
Podcinają gałąź na której siedzą!
A ja inaczej: nie podoba mi się ten zakaz, nie lubię jak ktoś mi mówi co mi wolno a co nie, ale jeszcze bardziej nie lubię jak ktoś mi dmucha dymem w twarz.
Bunt dla zasady przypomina mi powiedzenie "na złość mamie odmrożę sobie uszy". Nie każdy zakaz jest bez sensu ale fakt że w tym przypadku kompletny zakaz palenia nie jest ani mądry ani realny.
ja nie palę i wcale mi nie jest fajnie.
Sam osobiście nie palę nałogowo. Zdarza mi się przypalić papierosa przy piwie w gronie znajomych. Oczywiście nie palę w lokalu, zazwyczaj poza nim w grupie osób co palą. Wiem, że jest to szkodliwe, ale równie dobrze mogę umrzeć na zapalenie krtani bo nie lubię chodzić w szaliku w zimie -.- Rozumiem, żeby nie dopuszczać młodzieży do palenia, ale z tego co się orientuje, taki zakaz obowiązuje,
Mimo to niesamowicie wku**a mnie fakt, że próbuje się zabrać ludziom wolność wyboru. Niedługo dojdzie do takiego absurdu jak w Nowym Jorku, gdzie w imię troski o obywatela, chce zakazać się cukru, coli itp.